Sarna wybiegła na drogę, tico wylądowało w rowie

Czwartek, 21 kwietnia 201614
59-letni kierowca daewoo tico uderzył w sarnę, która nagle wbiegła na jezdnię wprost pod nadjeżdżające auto.
Sarna wybiegła na drogę, tico wylądowało w rowie

Do zdarzenia doszło 20 kwietnia ok. godz. 4.45 w Rokszycach na drodze krajowej 74, kierowca jechał w kierunku Piotrkowa. W wyniku uderzenia mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przydrożny rów. Doznał ogólnych obrażeń ciała. Był trzeźwy.

 


Zainteresował temat?

4

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (14)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Mila ~Mila (Gość)27.04.2016 13:48

To nie wina sarny. To wina ludzi, którzy na jej drodze zbudowali drogę. Jak jest znak ostrzegający to należy go przestrzegać! Sarny i inne zwierzęta nie są niczemu winne. To człowiek ma rozum.

40


Pysia ~Pysia (Gość)25.04.2016 00:23

No nie! Co za głupoty piszecie! Skoro blisko jest las to stoi znak ostrzegawczy, to noga z gazu, bo w każdej chwili może coś wybiec na drogę. Czy to normalne i zrozumiałe dla kierowców??? A jeśli nie to trudno, niech siedzi w rowie.

40


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)21.04.2016 22:11

Bo trzeba tam zbudować przejście dla saren! Tak za co najmniej 2 miliony złotych. Skoro nad pewną autostradą zbudowano przejście dla nietoperzy, to dlaczego sarny mają być dyskryminowane i ryzykować życiem? ;)
***

Cytuję:
59-letni kierowca daewoo tico uderzył w sarnę


Kierowca uderzył? Taki kawał był:
- Siostro, czy ten przywieziony z wypadku to jest ten zapaśnik potrącony przez motocyklistę?
- Nie, panie doktorze, to jest motocyklista, którego potrącił zapaśnik...

***

Cytuję:
tico wylądowało w rowie


Macierewicz musi to wyjaśnić.

22


donvito ~donvito (Gość)21.04.2016 09:19

Jeleń to ty jesteś chyba nigdy w życiu nic przykrego cierbie nie spotkało .Wychamuj chłopcze z głupimi komentażami

35


gimbaza ~gimbaza (Gość)21.04.2016 16:43

Sarna była po prochach,najprawdopodobniej po mocarzu.

21


dziadek ~dziadek (Gość)21.04.2016 15:13

Zawsze sprawdzają trzeźwość kierowców. A co z sarną, czy ktoś pomyślał żeby jej też sprawdzić trzeźwość , przecież mogła wracać z jakiejś nocnej balangi.

22


snakosz ~snakosz (Gość)21.04.2016 13:21

Sarna? Na pasztet.

43


jj ~jj (Gość)21.04.2016 10:27

a co z sarną? ktoś udzielił jej pomocy? Przeżyła?

50


yeleń ~yeleń (Gość)21.04.2016 08:15

Zmienić prawo! Od teraz sarny tylko w kamizelkach odblaskowych i obowiązkowa gaśnica na porożu.

143


Kasiula ~Kasiula (Gość)21.04.2016 07:15

Ale ci wesolo a jak ty byś byl na miejscu tego faceta szok nie pisz tak bo nie wiesz co ciebie czega co i jak.

83


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat