Niewyraźna mowa i wyczuwalna woń alkoholu wzbudziła podejrzenie funkcjonariusza, natychmiast wezwał więc patrol policji. Badanie wykazało, że 39-letni kierowca forda ma prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia, a podróżujący z nim pasażer z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali pijanemu kierowcy prawo jazdy.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 7 kwietnia około godziny 21.