Do sali koncertowej prowadziła aleja sław, w której umieszczono czarno-białe fotografie polskich gwiazd sceny oraz poetów i pisarzy. W nastrój wprowadził już pierwszy utwór „Powróćmy jak za dawnych lat”. Młodzi wiekiem, ale dojrzali warsztatowo artyści zaproponowali wysłuchanie popularnych po dziś dzień piosenek, takich jak: „Warszawa ty i ja”, „Kasztany”, „Nie zapomnisz mnie” oraz utworów lirycznych m.in. Bolesława Leśmiana, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Haliny Poświatowskiej, Juliana Tuwima czy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
Publiczność od przedszkolaka po seniora zabrana została w podróż do nie tak bardzo odległej przeszłości. Po „Apasjonacie”, wykonanej przez Artura Łągwę, wysłuchać można było wiersza „Szafirowa romanca” recytowanego przez Martynę Drozdek. Nie zabrakło też zadumy nad przemijaniem, którą widać było choćby w utworze „Po co tyle świec” w wykonaniu Piotra Stobieckiego.
Pojawiły się również utwory stricte rozrywkowe, jak choćby „A u mnie siup, a u mnie cyk” czy „Już taki ze mnie zimny drań”. Piosenki wykonywali wcześniej niezapomniani Adolf Dymsza i Mieczysław Fogg, a tym razem zaśpiewał Maciej Kozłowski.
Wykonawcom akompaniowały m.in. Stanisław Wilczkowska i Katarzyna Krześniak. Licznie zgromadzona publiczność nagradzała wykonawców brawami.
Młodzież do koncertu przygotowywała się pod okiem Bogumiły Matyszewskiej, Iwony Drobczuk-Zwolińskiej i Artura Łągwy.
(mw)