Cud, że przeżył taki wypadek...

Strefa FM Czwartek, 28 maja 2009, aktualizacja 28.05.2009 10:1252
Więcej szczęścia niż rozumu miał młody kierowca BMW, mieszkaniec powiatu piotrkowskiego, który brał udział w wypadku drogowym na DK 12 wczoraj około 19-tej.
Foto J. KrakFoto J. Krak

Kierowca samochodu osobowego jadąc zbyt szybko, nie zapanował nad pojazdem i wpadł pod ciężarówkę. Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń. Aby uwolnić kierowcę zakleszczonego w BMW, interweniować musiała straż pożarna.
Utrudnienia na krajowej dwunastce trwały kilkadziesiąt minut.


Zainteresował temat?

1

0


Zobacz również

Komentarze (52)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

maddox ~maddox (Gość)26.07.2009 11:22

Cytuję:
Jesteś szalonym oszołomem.


Oczywiście, masz rację. Oszołomiłeś mnie swoją inteligencją, jesteś super i wygrałeś.

00


jestem za EPI ~jestem za EPI (Gość)26.07.2009 10:22

"maddox" napisał(a):
Twój argument, jak wam tak tam źle to czemu nie pizgniecie tej ziemi i nie przeprowadzicie się do miasta, gdzie (jak piszesz) nic się nie robi i wieś na nas pracuje ?


Chyba cię pogięło. Jak by wszyscy wyjechali ze wsi do miasta to kto by na takich jak ty pracował i co byś jadł? Te kombajny nie zastąpią ludzkich rąk. Jesteś szalonym oszołomem.
Odwalisz 8 godzin jeżeli nie jesteś na zasiłku z MOPR i wsiadasz do swojej zdezelowanej fury z szyber dachem i nie musisz się o nic martwić. Przeprowadź się na wieś to zobaczysz jak wszystko samo się robi i samo rośnie.

00


`````EPI ~`````EPI (Gość)26.07.2009 10:07

"maddox" napisał(a):
Patrz poprzednia uwaga o czytaniu ze zrozumieniem, najwyraźniej poziom edukacji "u was na wsi" jest żenująco niski

Zdziwił byś sie,a to co mówisz to obelga pod adresem wsi. W mieście jest za to edukacja na deptaku albo w centrach handlowych-to wszyscy wiemy.
Bierzesz pod uwage to ze nie wszyscy na wsi maja ziemie która uprawiaja??? Wiele osób nie zyje z uprawy roli czy z hodowli zwierzat.

"maddox" napisał(a):
Przy każdym niemal spotkaniu z ludźmi ze wsi muszę się nasłuchać litanii narzekań, że sucho, że mokro, że siano gnije, że trzeba oprzątać itp. itd.


"maddox" napisał(a):
spróbuj sobie te żniwa zrobić bez wytworów ludzi z miasta czyli odstaw kombajny, traktory, samochody, przyczepy generalnie maszyny to wtedy pogadamy cwaniaczku o ciężkiej pracy.

Skąd ta pewność ze ludzie z miasta wszystko skonstruowali???Pierwszy ciągnik z silnikiem spalinowym zbudował w 1892 roku amerykański kowal John z Iowa. Kowal.... to nie brzmi jak człowiek z miasta :D
Odbiegliśmy w tym sporze od tematu..... ja pasuje

00


maddox ~maddox (Gość)26.07.2009 03:09

Cytuję:
Jak nam zazdrościsz to wyprowadź się z miasta na wieś.


Patrz poprzednia uwaga o czytaniu ze zrozumieniem, najwyraźniej poziom edukacji "u was na wsi" jest żenująco niski. Swoją drogą wiedziałem, że ten pseudo-argument prędzej czy później padnie. Nie, nie wyprowadzę się na wieś bo nie chcę, dobrze się czuję w mieście.

Cytuję:
Nam jest dobrze, to wy ciągle na wszystko narzekacie.


Hahahaha... no oczywiście że my ciągle narzekamy. Weźmy pierwszą rzecz z brzegu, pogoda. Pada - źle bo wszystko na polu gnije, słońce świeci - źle bo wszystko na polu usycha, czasem słońce czasem deszcz .. też źle bo siana czy tam słomy nie można zwieźć z pola bo nie wyschło. Więc nie chrzań mi tu że to my narzekamy. Przy każdym niemal spotkaniu z ludźmi ze wsi muszę się nasłuchać litanii narzekań, że sucho, że mokro, że siano gnije, że trzeba oprzątać itp. itd. Odwracając Twój argument, jak wam tak tam źle to czemu nie pizgniecie tej ziemi i nie przeprowadzicie się do miasta, gdzie (jak piszesz) nic się nie robi i wieś na nas pracuje ?

Cytuję:
Jest ciężka praca


Ciężka kur... praca przy żniwach. Kombajn jedzie, za nim wóz na ziarno, w zależności od modelu albo chyba sam beluje albo jedzie koleś belownicą i siano beluje, później tylko to siano na wóz i do stodoły. Się narobicie w to lato jak cholera. A Ty natomiast spróbuj sobie te żniwa zrobić bez wytworów ludzi z miasta czyli odstaw kombajny, traktory, samochody, przyczepy generalnie maszyny to wtedy pogadamy cwaniaczku o ciężkiej pracy.
Powtórzę, niczego wam nie zazdroszczę ale wkurza mnie jawna niesprawiedliwość w traktowaniu rolników i reszty społeczeństwa.

Komentarz był edytowany przez autora: 26.07.2009 03:11

00


jestem za EPI ~jestem za EPI (Gość)25.07.2009 18:09

"maddox" napisał(a):
Zresztą tak jak napisałem "wieśniactwo to stan umysłu, nie miejsce zamieszkania".


Jak nam zazdrościsz to wyprowadź się z miasta na wieś. Nam jest dobrze, to wy ciągle na wszystko narzekacie. Moi rodzice z dziada pradziada pracują na wsi. Również na was. Na wsi nie ma wakacji gdy są żniwa. Nie ma leżenia pod gruszą.
Jest ciężka praca i większość ludzi ze wsi to ludzie pracowici nie takie lenie jak wy z miasta.

00


maddox ~maddox (Gość)25.07.2009 15:52

"" napisał(a):
Jezdze tamtedy w tych godzinach i jakoś nie mam z tym problemów.


Za to widzę, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Czy ja pisałem, że mam problemy z przejazdem przez te obszary ? Nie, napisałem tylko, że ludzie tam takie kwiatki odwalają, że to woła o pomstę do nieba.

Cytuję:
Skąd to wiesz?? Dużo jezdze i wyobraźnie mam ogromną dlatego nic mi sie nie przytrafiło niemiłego na drodze.

Dlaczego odnosisz się do wypowiedzi wyrywając ją z dyskusji ? Wcześniej napisałeś, że nie wiesz jak można się "zgubić" na skrzyżowaniu czy rondzie. Chcesz powiedzieć, że mimo tego iż dużo jeździsz, naprawdę nigdy nie widziałeś jak ktoś nie potrafił sobie poradzić na dużym czy nietypowym skrzyżowaniu?

Cytuję:
Wszystko wiedzący jestes tak mozna stwierdzić,fakt trafi sie na wsi taki przypadek ze ktoś nie ma prawka i jezdzi ale to sporadycznie,ale w PT jazda po alko to normalka.


No widzisz, tutaj opieram się na własnych doświadczeniach. Wśród moich znajomych z miasta jest nie do pomyślenia prowadzić samochód nawet po łyku piwa podczas gdy nie raz już zdarzało się że moi koledzy ze wsi po piwku beztrosko wsiadali do samochodu. Statystyk może faktycznie nie znam, jednak napiętnowanie z powodu jazdy po alkoholu jest, w moim odczuciu, dużo większe w mieście niż poza nim. Co do jazdy bez prawka, to nie mam znajomego który by sobie na to pozwalał w mieście podczas gdy większość kolegów ze wsi jeździła nawet dwa lata przed egzaminem.. Powtarzam, opinię opieram na własnych doświadczeniach. Nie jestem wszechwiedzący, jednak mam prawo do opinii jeśli mam jakiekolwiek pojęcie o tym o czym się wypowiadam. A ze środowiskiem "wsi" mam ostatnimi czasy do czynienia sporo i właśnie rażą mnie różnice w podejściu do niektórych rzeczy.

00


`````EPI ~`````EPI (Gość)25.07.2009 14:54

"maddox" napisał(a):
No to mało jeździsz i masz słabą wyobraźnię

Skąd to wiesz?? Dużo jezdze i wyobraźnie mam ogromną dlatego nic mi sie nie przytrafiło niemiłego na drodze.

"maddox" napisał(a):
Zapraszam na skrzyżowanie Polna/Armii Krajowej w okolicy godziny 15-16 zobaczyć co ludzie wyprawiają, albo na rondo Sulejowskie

Jezdze tamtedy w tych godzinach i jakoś nie mam z tym problemów.

"maddox" napisał(a):
Wiem jak jest na wsi, jazda bez prawka lub po jednym czy dwóch piwach jest na porządku dziennym bo się jeździ bocznymi drogami.

Wszystko wiedzący jestes tak mozna stwierdzić,fakt trafi sie na wsi taki przypadek ze ktoś nie ma prawka i jezdzi ale to sporadycznie,ale w PT jazda po alko to normalka. Osobiście znam kilkunastu gości którzy robia to notorycznie.

00


maddox ~maddox (Gość)25.07.2009 14:17

Cytuję:
Po drugie jakbyś był na jakiej kolwiek wsi obok PT to byś widział ile tam jezdzi aut i jakie one sa.


A co to, jaki kto ma samochód, ma do umiejętności poruszania się po mieście ?

Cytuję:
Jak sie można zgubić na skrzyzowaniu... albo na radzie....dziwne


No to mało jeździsz i masz słabą wyobraźnię. Zapraszam na skrzyżowanie Polna/Armii Krajowej w okolicy godziny 15-16 zobaczyć co ludzie wyprawiają, albo na rondo Sulejowskie..

Cytuję:
A ile pajaców na dworcu stoi po 22 z blachami EP i małpiego rozumu dostaja bo maja auta za tatusiowa kase az ich żal.


A czy ja mówię, że nie ? Oczywiście, że też się takich trafi. Mówię o tym co się rzuca w oczy najbardziej.
O do "jestem za EPI"

Cytuję:
Wy wszyscy "z miasta", którzy do EPI używacie określenia "wieśniak", zajrzyjcie do aktów urodzenia swoich dziadków i rodziców.


Patrzę, patrzę i patrzę i... nic. Ojciec Piotrków, matka Elbląg, babcia Poznań, babcia druga Piotrków, dziadek pierwszy Piotrków, dziadek drugi Poznań itd. Rozumiem, że w Twoim ciasnym rozumie nie mieści się to ale wyobraź sobie, że bywają ludzie którzy mieszkają w mieście od pokoleń i powiem Ci, że można ich odróżnić po krótkiej rozmowie, od tych miastowych w pierwszym czy nawet drugim pokoleniu. Zresztą tak jak napisałem "wieśniactwo to stan umysłu, nie miejsce zamieszkania".
Wiem jak jest na wsi, jazda bez prawka lub po jednym czy dwóch piwach jest na porządku dziennym bo się jeździ bocznymi drogami. Samochody faktycznie potrafią być wypasione ale w takim razie co z tą biedą na wsi ? Jak takie wypasione fury macie to likwidować KRUS, dopłaty bezpośrednie i ulgi. Połowa wsi ma dochody z ziemi i dodatkowo jeszcze na czarno dorabia tyle co ludzie normalnie w mieście zarabiają. Efekt jest taki, że człowiek z miasta nie ma szans na dofinansowania czy stypendia socjalne np. na uczelni bo dostają je "biedne dzieci ze wsi" których rodzice robią na czarno i nie wykazują dochodów ponad próg. A później ta "biedna wiejska młodzież" za pieniądze z socjalu pije cały miesiąc lub kupuje sobie nowiuśkie komputery, używane samochody itp. Nawet moi znajomi koledzy ze studiów ze wsi przyznają, że właśnie tak jest. Ciotka jest nauczycielką w liceum i wytyczne są takie, że zapomogi w pierwszej kolejności mają dostać dzieci ze wsi. Nie chce mi się już nawet na ten temat gadać..

Komentarz był edytowany przez autora: 25.07.2009 14:26

00


jestem za EPI ~jestem za EPI (Gość)25.07.2009 13:52

Wy wszyscy "z miasta", którzy do EPI używacie określenia "wieśniak", zajrzyjcie do aktów urodzenia swoich dziadków i rodziców.

00


`````EPI ~`````EPI (Gość)25.07.2009 13:00

"maddox" napisał(a):
Główne grzechy kierowców spod znaku trzech liter to:
1. [cytat]Ruszanie z duużym opóźnieniem przy zmianie świateł, przecież na wsi się nie trzeba śpieszyć bo jeździ jeden samochód na godzinę. A tak jak siętaki pajac zagapi to na "zmianie" przejedzie 2-3 samochody mniej

- Po pierwsze Panowie majacy blachy EP nie jednokrotnie lepsze auta odemnie zamulaja na swiatłach maksymalnie,a EP to co to szlachta niby,a my z EPI wieśniaki??? Po drugie jakbyś był na jakiej kolwiek wsi obok PT to byś widział ile tam jezdzi aut i jakie one sa. Jak w mieście jest tak fajnie i ludzie sa najmądrzejsi i najlepsi w jezdzie samochodem to po co macie działki na wsiach i uciekacie z miasta.

"maddox" napisał(a):
albo totalnie gubiący się na prostych skrzyżowaniach i rondach.

Jak sie można zgubić na skrzyzowaniu... albo na radzie....dziwne

"maddox" napisał(a):
I tak to nic nie da a każdy kto mieszka w Piotrkowie nie raz natknął się na tego typu pajaców na drodze.

A ile pajaców na dworcu stoi po 22 z blachami EP i małpiego rozumu dostaja bo maja auta za tatusiowa kase az ich żal.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat