Do zdarzeń doszło 16 lipca 2015 roku około godziny 2.00. Do mieszkania przy ulicy Sulejowskiej weszło rodzeństwo i bez przyczyny zaczęli bić po całym ciele znajomą im 35-letnią kobietę. Zaraz po zajściu sprawcy zadzwonili po taksówkę i udali się w kierunku ulicy Wojska Polskiego. Gdy taksówkarz dojechał pod wskazany adres, okazało się, że klienci nie chcą zapłacić za kurs. Zmusili kierowcę do kontynuowania jazdy. Gdy ten ruszył, napastnicy zaczęli go bić. Kobieta przytrzymywała rękoma za szyję, a mężczyzna bił pięściami taksówkarza po głowie i całym ciele. W pewnym momencie zaatakowany kierowca stracił panowanie nad kierowanym pojazdem i uderzył w słup energetyczny. Przestępczy duet natychmiast oddalił się w nieustalonym kierunku. Na miejsce została wezwana policja. 47-letni kierowca bmw z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Na postawie zebranego w sprawie materiału dowodowego funkcjonariusze ustalili personalia sprawców. Już następnego dnia 30 – latka i jej o 7 lat starszy brat trafili do policyjnej celi. Usłyszeli już zarzuty dwukrotnego pobicia. Dodatkowo mężczyzna zarzut uszkodzenia mienia a także narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Napastnik był wcześniej notowany. Za pobicie oraz narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności a za uszkodzenie mienia kara do 5 lat więzienia. Policja wystąpiła z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec podejrzanych.
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?