We wnętrzu świątyni wystąpi 13-letni aktor z monodramem na temat wojny oraz wrocławscy artyści ze spektaklem pantomimy, opartym na “Procesie” Franza Kafki. Wszystko to w ramach festiwalu teatru awangardy, czyli 37. Łódzkich Spotkań Teatralnych.

Już w najbliższy weekend, 20 i 21 września, piotrkowski kościół ewangelicko-augsburski otworzy swe podwoje dla… aktorów i publiczności teatralnej. W ramach trwających 37. Łódzkich Spotkań Teatralnych w Piotrkowie zostaną zaprezentowane dwa (spośród 22 festiwalowych) spektakle: w sobotę, o godz. 18:00 – „Rowerek”, w niedzielę, o godz. 20:30 – “Proces”. Scenerią dla pierwszego będą wnętrza świątyni przy ulicy Rwańskiej 6, drugi odbędzie się na przykościelnym dziedzińcu, na co dzień niedostępnym piotrkowianom. „Rowerek” to monodram na podstawie tekstu Michała Rusinka w wykonaniu zaledwie 13-letniego Kacpra Olszewskiego. Nastoletni aktor wcieli się w postać… ducha chłopca o imieniu Włodek, dziecięcej ofiary złego czarnoksiężnika, którym okazuje się być tragiczna i szalona w swym wymiarze II wojna światowa. „Proces” to adaptacja w formie teatru pantomimy powieści Franza Kafki w wykonaniu wrocławskich artystów z Teatru Formy. Opowieść o człowieku osaczonym przez system, w którym przyszło mu żyć i z którym musi się pogodzić świetnie wpisuje się w podtytuł tegorocznych Łódzkich Spotkań Teatralnych, który brzmi: „Człowiekiem między oczy”. – Proponowana tematyka festiwalu w 2014 roku  zmuszać będzie odbiorców do przemyśleń na tematy trudniejsze, mniej wygodne, często kontrowersyjne, z jakimi na co dzień się zmierzamy – mówią Joanna Pyziak i Gabriela Synowiec, współorganizatorki z ramienia ŁDK tegorocznych Spotkań. – To raczej prowokacja w stronę widza, mająca na celu podjęcie dialogu poprzez teatr na tematy trudne społecznie. – Będziemy mogli uczestniczyć z jednej strony, w spektaklach światowej klasy teatrów, które o człowieka pytają w sposób zaczepny, często prowokacyjny, z drugiej zaś będziemy oglądać młode, poszukujące własnej drogi artystycznej, grupy artystyczne – podkreśla Jacek Sokalski, dyrektor Łódzkiego Domu Kultury. – W ten sposób dajemy sygnał, że teatr jest ważnym narzędziem dialogu i społecznej aktywności. Mieliśmy tego doskonały przykład w Radomsku, inaugurującym tegoroczne Spotkania, gdzie dyskusja z artystami po spektaklu przeciągnęła się długo poza zamierzony czas.

Co ciekawe wybór miejsca prezentacji spektakli w Piotrkowie – świątyni ewangelicko-augsburskiej – nie jest tak naprawdę przypadkowy. – To w tym miejscu przecież piotrkowianie za czasów I Rzeczypospolitej i Trybunału Koronnego, za sprawą Pijarów, którzy ów kościół wznieśli, mogli oglądać pierwsze przedstawienia, a właściwie wystawienia, jak wtedy mawiano – przypomina Jacek Sokalski. – Zataczamy więc za sprawą Łódzkich Spotkań Teatralnych historyczne koło w Piotrkowie. W 1684 roku Pijarzy i sztuka na cześć Jana III Sobieskiego, dziś teatr awangardowy. Warto jeszcze podkreślić, że piotrkowska Parafia Eangelicko-Augsburska jest jednym ze współorganizatorów tegorocznej edycji festiwalu.

Zgodnie z tradycją festiwalu po obu spektaklach odbędą się otwarte dyskusje publiczności z artystami.

Łódzkie Spotkania Teatralne to od lat najważniejszy polski festiwal promujący nowe zjawiska w dziedzinie awangardy teatralnej z Polski i zagranicy. To najstarsza impreza kulturalna w Łodzi i jedna z najstarszych w Polsce. Do tej pory zrealizowano 36. edycji (od 1964 r.). Tegoroczne ŁST zostały dofinansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz uzyskały Honorowy Patronat marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia. Obok Radomska i Piotrkowa festiwal teatru awangardy zawita w tym roku także do Tomaszowa Mazowieckiego, Sieradza, Opoczna, Łowicza, Wielunia, Bełchatowa i Łodzi.

“Rowerek” Teatr PST 20 września (sobota) g.18:00
“Proces” Teatr Formy 21 września (niedziela) g. 20:30  
 Wstęp wolny.