Wprawdzie pierwszą bramkę zdobyły gospodynie (Anna Szafnicka), ale potem rozpoczęła się dominacja Zgody prowadzonej przez selekcjonera kadry narodowej Krzysztofa Przybylskiego. Piotrkowianki wyszły na parkiet spięte, popełniały proste błędy w ataku, które ślązaczki raz po raz wykorzystywały i po pierwszych minutach prowadziły trzema bramkami.
Po tym, jak trener piotrkowianek poprosił o czas, nastąpił przełom.
W przełomie, jak i w wygraniu pierwszej połowy drużynie Janusza Szymczyka najbardziej pomogła Agata Wypych, która tylko w pierwszych 30 minutach zdobyła 6 goli (1 z pozycji skrzydłowej !).
Była reprezentacyjna rozgrywająca nie grała tak dobrze od jesieni ub.roku, kiedy to w meczu z elbląskim Startem złamała rękę. Potem długo dochodziła do siebie, o jej występach nie można było napisać zbyt wiele dobrego... Aż do dziś.
Dziś wychodziło jej w zasadzie wszystko, zdobyła w sumie 12 goli, to na niej popelniono co najmniej 5 fauli i jeśli utrzyma się w takiej dyspozycji, trener - selekcjoner będzie chyba musiał sobie o niej przypomnieć. Tym bardziej, że jakoś tak się dziwnie dzieje, że nie wszystkie powołane przez niego zawodniczki na zgrupowania kadry przyjeżdżają...
Druga połowa pokazała, że Piotrcovia przy odpowiedniej koncentracji i znakomitej grze A.Wypych nie da sobie wydrzeć zwycięstwa, a nawet ma sporą szansę, aby je powiększyć.
Świetną zmianę przeprowadził trener Szymczyk, zastępując Beatą Skurą Beatę Kowalczyk. Ta pierwsza pokazała, że jej czas jeszcze nie przeminął, jak sugerują niektórzy...
W 40 min. przewaga gospodyń wzrasta do sześciu goli, a kiedy 5 min. później A. Wypych skutecznie egzekwuje kolejny rzut karny i jej zespół wychodzi na prowadzenie 22:14, już wiadomo że Zgoda tego meczu wygrać nie może.
Tym bardziej, że podopieczne K. Przybylskiego jakby straciły wiarę w końcowy sukces i zaczęły popełniać kolejne błędy. Z kolei Piotrcovia "grała swoje", a w końcowych dziesięciu minutach swoją szansę dostały zmienniczki, które nie pozwoliły gościom na odrobienie strat.
Piotrcovia wygrywa w pierwszym meczu 1/4 play - off i jeśli na boisku rywalek zagra tak, jak przez ostatnich 45 minut, to awans do półfinału powinna świętować już za tydzień.
Spotkanie obejrzała wyjątkowo liczna grupa kibiców i widzów (słowa uznania dla Radia Strefa FM za promocję widowiska).
Wśród tych pierwszych jak zwykle wypada pochwalić coraz bardziej pomysłowy i coraz lepiej przygotowany Klub Kibica. Wśród tych drugich zauważyć można było m.in. miejskich radnych. Nie wiadomo, czy na pewno wiedzą, co dzisiaj w hali "Relax" oglądali.
Piotrcovia - Zgoda 29:22 (15:10)
Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Mijas (2), Barylska, Dominiak, Chudzik, Kornacka (1), Polenz (4/1k), Podrygała (3), Lisewska (4/1k), Wypych (12/3k), Szafnicka (2), Szczecina (1), Krzysztoszek
Zgoda: Mieńko, D. Krzymińska, Łakomska - Gleń (7/1k), Pawlik, Jasińska (1), Świszcz (1), Waga (2), Mrozek (3), M. Krzymińska (1), Kucińska (4), Weselak (2), Olek (1), Pałecka.
Nowa strona to także nowe możliwości. W zakładce Piotrcovia Radio dostępne są (w formie dźwiękowej) pomeczowe wypowiedzi Agaty Wypych i Janusza Szymczyka.
źródło: piotrcovia.com