Stowarzyszenie Koło Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym w Piotrkowie Trybunalskim złożyło czas jakiś temu wniosek o użyczenie budynku przy ul. Dworskiej na okres 10 lat z przeznaczeniem na prowadzenie terapii zajęciowej i rehabilitacji ruchowej osób niepełnosprawnych z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Piotrkowie Trybunalskim.
- Na terenie Piotrkowa mamy już 4 lokale, gdzie odbywają się zajęcia: przy ul. Pawlikowskiego, Zamkowej, Rycerskiej, al. 3 Maja, ale to wciąż za mało – mówi Krystyna Bartenbach, prezes Stowarzyszenia Koło Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym w Piotrkowie Trybunalskim. – W każdym z tych miejsc są dwie, trzy grupy warsztatowe. W związku z tym rozbiegani są i instruktorzy, i uczestnicy, ponieważ każdy uczestnik musi być codziennie także na rehabilitacji. Dlatego chcielibyśmy, żeby następne osoby, które będą przyjmowane, miały już jedno miejsce, gdzie byłaby i rehabilitacja ruchowa, i zawodowa, społeczna. Ten nowy lokal dałby takie możliwości – mówiła jeszcze przed głosowaniem radnych prezes Stowarzyszenia. – Jest tam kilkanaście pomieszczeń, znalazłoby się też miejsce na pokój socjalny dla kadry (teraz takiego miejsca nie ma). Znajdujące się tam pokoje dałyby możliwość odizolowania od siebie poszczególnych grup zajęciowych i zupełnie inny komfort pracy. Poza tym jest to dla nas doskonałe miejsce jeszcze z innego powodu. Codziennie staramy się wychodzić z naszymi podopiecznymi na spacery. W centrum miasta nie ma wielu takich miejsc, gdzie można by wyjść. Tam otaczałby nas piękny park. Poza tym w budynku są podjazdy dla wózków, co też jest bardzo ważne – dodaje K. Bartenbach.
Stowarzyszenie prowadzi w tej chwili w Piotrkowie zajęcia dla piętnastu pięcioosobowych grup terapeutycznych (75 osób). W budynku przy ul. Dworskiej pomieścić by się mogło 10 kolejnych. – Mielibyśmy możliwość rozszerzyć działalność, bo zapotrzebowanie jest ogromne, a ci, którzy powinni brać udział w warsztatach terapeutycznych, są po prostu gdzieś pozamykani w domu. Tych ludzi jest coraz więcej – dodaje prezes Stowarzyszenia.
Lokal z pewnością będzie wymagał remontu. – Liczymy się z tym. Mam nadzieję jednak, że przy tym remoncie otrzymamy pomoc od miasta, choć wiemy, że na pewno będziemy musieli dołożyć jakieś własne środki – mówi Krystyna Bartenbach. – Jako Stowarzyszenie nie jesteśmy w stanie sami ponieść kosztów całego remontu.
Co trzeba zrobić w budynku? – Ma być zrobiony dach i elewacja zewnętrzna oraz łazienka – mówi Krystyna Bartenbach.
Ale jest dobra dla Stowarzyszenia wiadomość. - Remont budynku pod potrzeby osób niepełnosprawnych został wprowadzony jako zadanie inwestycyjne w 2014 r do planu finansowego Biura Inwestycji – informuje Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta Piotrkowa Trybunalskiego. - Zadanie jest w trakcie procedury przetargowej z terminem wykonania do 5 grudnia 2014 r. Po wyborze wykonawcy będzie można skorygować planowany harmonogram robót. O terminie przeniesienia Warsztatów Terapii Zajęciowej do nowej siedziby będzie można rozmawiać po bezusterkowym odbiorze robót budowlanych – dodaje.
Przypomnijmy, że kiedy 12 lutego 2012 r. z budynku przy Dworskiej wyprowadził się ZDiUM, nieruchomość przeznaczono do wydzierżawienia na okres 10 lat. - Mimo, iż była wystawiana dwukrotnie do przetargu na wysokość czynszu dzierżawnego, nie było chętnych na jej wydzierżawienie. Na wniosek Stowarzyszenia Koło Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym podjęto decyzję o jej użyczeniu – mówi Jarosław Bąkowicz.
Po podpisaniu umowy to Stowarzyszenie przejmie na siebie obowiązek ubezpieczenia obiektu, ponoszenia kosztów związanych z bieżącymi remontami służącymi zachowaniu obiektu w stanie niepogorszonym, ponoszenia kosztów z tytułu korzystania z nieruchomości (świadczenia publiczno-prawne, koszty energii elektrycznej, ogrzewania, dostarczania wody, odbiór nieczystości stałych i płynnych).
Dotąd pusty budynek mnożył koszty. Jakie? - Koszty dozorowania budynku – 375,15 zł brutto miesięcznie, koszty energii – około 50 zł brutto miesięcznie, naprawy bieżące – około 2000 zł. brutto rocznie (kwota uśredniona lecz może ona ulec zmianie w zależności od wynikających potrzeb) – wylicza kierownik Biura Prasowego UM.
Anna Wiktorowicz