Za zalanie, rzekomo spowodowane ulewą otrzymała prawie 6,5 tysiąca złotych. Choć do zdarzenia doszło blisko dwa lata temu, to sprawa ujrzała światło dzienne dopiero teraz. - W lipcu 2012 roku 50-letnia wówczas piotrkowianka zgłosiła szkodę zalania domu jednorodzinnego, powstałą w wyniku zalania budynku. Twierdziła, że gwałtowne opady deszczu uszkodziły dach budynku i w ten sposób doszło do zalania gospodarstwa. Po ustaleniach śledczych okazało się jednak, że przyczyną zalania mieszkania było nieprawidłowe zabezpieczenie mieszkania, w czasie naprawy dachu – mówi Ilona Sidorko, rzecznik piotrkowskiej policji.
Kobieta usłyszała zarzuty wyłudzenia i oszustwa. Przyznała się do winy. Grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.
(Strefa FM)
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej
- Ponad 21 mln zł na odnowę kamienic na "starówce" w Piotrkowie