Pijana para opiekowała się dwojgiem dzieci

Strefa FM Piątek, 21 lutego 20143
Wezwana na miejsce policja przebadała rodziców alkotestem. Oboje wydmuchali ponad dwa promile.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

- Policjant otrzymał informację, że na ulicy Spalskiej pijani rodzice opiekują się dziećmi. Na miejscu mundurowi zastali 29-letnią kobietę, jej 26-letniego konkubenta oraz dwójkę dzieci w wieku 7 i 2 lat. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że oboje dorośli mieli około 2,5 promili alkoholu w organizmie. Na miejsce przyjechała 19-letnia ciotka dzieci, która zobowiązała się do opieki nad dziećmi do czasu wytrzeźwienia rodziców - powiedziała podkom. Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, oficer prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim.

Sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.

(Strefa FM)


Zainteresował temat?

1

2


Zobacz również

Komentarze (3)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Jak to? ~Jak to? (Gość)23.02.2014 04:42

U nas w Sulejowie to normalne,że pijany rodzic może opiekować się dziećmi i do tego lać matkę dzieci.Tak mi powiedzieli policjanci, którzy pouczyli mnie, że złamałam prawo nie wpuszczając pijanego w sztok ojca dzieci do mieszkania,chcąc chronić dzieci i siebie.Ojciec dzieci po dwóch dniach wrócił pijany do domu i już na klatce schodowej wrzeszczał, że nas załatwi.Bałam się i nie wpuściłam go do mieszkania.Po skopaniu drzwi, za jakąś godzinę usłyszałam ponowne walenie w drzwi. Tym razem to była policja i jeszcze bardziej pijany mąż, słyszałam jego bełkot.Nie otworzyłam drzwi.Na drugi dzień rano poszłam na komendę w celu złożenia doniesienia o przemocy stosowanej wobec mnie i dzieci oraz skargi na policjantów, którzy przywieźli pijanego ojca do dzieci w środku nocy.Poinformowano mnie, że mam obowiązek wpuścić do domu, do dzieci pijanego, niebezpiecznego ojca dzieci, ponieważ jest i ojcem i jest zameldowany w domu.Zastraszono mnie skierowaniem sprawy do sądu o odebranie mi dzieci, ponieważ odizolowałam w ten sposób dzieci od ojca.Taką samą informację otrzymałam od GOPS-u, gdzie zadzwoniłam anonimowo, też ze strachu.Historia się powtarza, nie wiem już gdzie zwrócić się o pomoc. Teraz już bardziej boję policji w Sulejowie i GOPS-u. Nie mam zaufania do nikogo.Mnie zrobiono sprawcą przemocy, a podbudowano alkoholika, który ze zdwojoną siłą sobie teraz poczyna. Takich sytuacji jak moja znam w Sulejowie wiele.Radzimy sobie nawzajem sami. GOPS nam daje rady, podobnie jak policjanci, żebyśmy to my z dziećmi opuściły mieszkania, bo jak nie to odbiorą nam dzieci.Paranoja jakaś, ale to są fakty. Jestem zdesperowana, wyszłabym już z tego domu, ale nie mam gdzie. Przy tym mam jedno dziecko niepełnosprawne, które wymaga szczególnej opieki , a przede wszystkim spokojnego domu.Dzwoniłam na 997 z prośbą o interwencję, kazano mi zadzwonić do komendy do Sulejowa lub zgłosić do dzielnicowego, bo "nie mieli wolnych policjantów". Kiedy powiedziałam, że dojdzie wreszcie do tragedii, odpowiedziano mi, że "jeszcze nie doszło i dzwonić trzeba wtedy jak dojdzie". Zasugerowano mi histerię.Wtedy byłam mocno pobita przez męża, nie wiem skąd się dowiedział , że dzwoniłam na policję. Od tej pory nie dzwonię , boję się.Zastanawiam się tylko, dlaczego tak dużo pisze się o Tomaszowie, że aż uznano to za "klasykę". Wnioski już zostawię dla siebie, poza jednym, że to i owszem klasyka dla portalu. Myślę,a mam podstawy ku temu, że za tym stoi coś więcej niż podanie ot tak sensacyjnej wiadomości.

10


xx ~xx (Gość)21.02.2014 22:21

Znowu Tomaszów. Klasyka.

10


Marcin Marcinranga21.02.2014 13:37

Kurde pijani opiekunowie :d bez czytania można było się domysleć że to TM

40


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat