Dwoje włamywaczy do opuszczonych, po sezonie, domków letniskowych w Kolonii Karczmy (gmina Zelów) zatrzymali 3 grudnia 2013 roku, około dwudziestej pierwszej, policjanci z Komisariatu Policji w Zelowie. Funkcjonariuszy patrolujących teren gminy zaintrygował zaparkowany w pobliżu osiedla domków opel astra kombi z pabianickimi numerami rejestracyjnymi. Policjanci podjęli patrol pieszy. Przechodząc w pobliżu jednego z budynków, usłyszeli trzask, charakterystyczny dla wyłamywanych drzwi. Natychmiastowa akcja skutkowała zatrzymaniem dwojga podejrzanych. W ręce policjantów trafił 28-letni mężczyzna i o rok młodsza kobieta. Oboje są mieszkańcami Pabianic. Przy sobie mieli łomy i nożyce do metalu. W pobliżu miejsca zatrzymania funkcjonariusze znaleźli spakowane do wywiezienia rzeczy. Wśród nich butle gazowe z reduktorami, hamak, buty sportowe, kuchenki, radia i odtwarzacz dvd, sprzęt gospodarstwa domowego. Przeprowadzone przez policjantów czynności pozwoliły na przedstawienie obojgu podejrzanym zarzutów o siedem włamań, w wyniku których okradzeni stracili mienie o łącznej wartości prawie pięciu tysięcy złotych. Wszystkie skradzione przedmioty zostały zwrócone pokrzywdzonym. Policjanci przeszukujący mieszkanie pabianiczan odnaleźli przedmioty utracone w wyniku innych przestępstw. Postępowanie przeciwko obojgu ma więc charakter rozwojowy.
Bełchatowski sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 28-latka i objęciu dozorem policyjnym jego towarzyszki. Złodziejskiej parze za włamania grożą kary do ośmiu lat pozbawienia wolności.