- Na terenie Oddziału Elektrownia Bełchatów w obszarze zbiorników odpopielania w trakcie prowadzenia prac modernizacyjnych zleconych formie zewnętrznej stwierdzono zaginięcie dwóch pojemników zawierających źródła izotopowe – mówi Iwona Paziak, rzecznik prasowy PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna SA. - Źródła będące w tych pojemnikach nie zagrażają zdrowiu i życiu ludzkiemu. Zagrożenie dla zdrowia pojawia się w momencie zniszczenia obudowy pojemnika i wydostania się źródła na zewnątrz. Wielkość zagrożenia zależy od rzeczywistego czasu i odległości przebywania w obszarze oddziaływania źródła. Brakujące pojemniki zawierające izotopy kobalt 60 służyły do pomiarów poziomu popiołu w zbiornikach. Zainstalowane zostały w 1992 r., co oznacza, że w znacznym stopniu już zostały wyeksploatowane. Źródła izotopowe wielkości ziarnka grochu znajdowały się w ołowianych pojemnikach ochronnych ważących ok. 200 kg każdy – dodaje rzecznik.
Według Państwowej Agencji Atomistyki - pojemniki były zamknięte i w takiej formie nie stanowią zagrożenia dla ludzi i środowiska.
- Generalnie można stwierdzić, że zagrożenie jest tylko dla osoby, która by rozszczelniła ten pojemnik czy też osób przebywający w jej otoczeniu. O zagrożeniu można mówić w przypadku przebywania w odległości 1 m – mówi Monika Kaczyńska, rzeczniczka Agencji.
Nie jest wykluczone, że pojemniki trafiły na złom.
- Potrącenie rowerzysty w Piotrkowie
- Nikodem i Maja w Piotrkowie. Aleksander i Laura w Bełchatowie
- Sześć zarzutów kradzieży dla 34-latka
- Łódzkie z rekordowym budżetem
- Wypadek w Milejowie, kolizja w Kamocinie
- Wygrana z programu "Jaka to melodia?" przekazana na leczenie Patryka Wysmyka
- Wszyscy to odczujemy. Co dalej z kompleksem energetycznym Bełchatów?
- Spotkanie Wigilijne w Dziennym Domu Pomocy Społecznej
- Gdzie szukać wsparcia? Sprawdź listę jednostek nieodpłatnego poradnictwa