O pierwszej połowie wypadałoby jak najszybciej zapomnieć. Gospodynie przez 11 minut (od 15 do 26) nie potrafiły zdobyć bramki, a cała część spotkania zakończyła się remisem 10:10.
Początek drugiej dla Ruchu, który w pewnym momencie prowadził dwiema bramkami (12:10). W 35 min. Beata Skura po raz pierwszy, ale nie ostatni broni rzut karny wykonywany przez zawodniczkę gości, wprowadzona po przerwie Anna Szafnicka zdobywa dwie kolejne bramki i Piotrcovia wychodzi na prowadzenie.
Kiedy przewaga gospodyń wzrasta do czterech goli (18:14), wydaje się, że nic piotrkowiankom nie grozi.
Dzieje się jednak inaczej: ambitne chorzowianki ze znakomitą Krystyną Wasiuk w bramce i nieźle rzucającą Moniką Samsel doprowadzają do stanu 17:18, a na cztery minuty przed końcem robi się 22:24.
Zapowiadała się gorąca końcówka, której zapobiegła Gabriela Kornacka - zdobywczyni najważniejszych bramek w tym spotkaniu.
Ostatnie gole dla Piotrcovii zdobywają Kamila Szczecina i Kinga Polenz i na tablicy świetlnej pojawia się napis: Focus Park - Goście 29:24.
Oznacza to, że Piotrcovia pokonuje Ruch Chorzów 29:24.
Przed spotkaniem odbyło się pożegnanie i podziękowanie za wieloletnią grę w barwach Piotrcovii Oleny Jeżyckiej i wychowanki klubu Marioli Michalak.
Następny mecz wicelider tabeli rozegra za tydzień we własnej hali. Przeciwniczkami zawodniczek z Piotrkowa będzie Start Elbląg.
źródło: piotrcovia.com
- Piotrcovia z drugą wygraną
- Remis Concordii. 15-letni debiutant strzelił gola
- Handballowa niedziela w piotrkowskiej hali RELAX
- Piotrkowianin z medalem mistrzostw Polski w badmintonie
- Piotrkowianin mistrzem świata
- Zwycięstwo Piotrkowianina po dramatycznym meczu
- Wygrana Skalnika, wysoka przegrana Polonii, remis Concordii
- Zmarł Ireneusz Matyszewski, były kolarz i trener.
- Pierwsza wygrana Piotrkowianina