Region: 25 lat dla dzieciobójczyni

JaKac1 Czwartek, 29 sierpnia 20136

25 lat więzienia – na tyle Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim skazał 31-letnią Izabelę S. oskarżoną o zabójstwo 7-letniej córki i usiłowanie zabójstwa 10-letniego syna. Wyrok nie jest prawomocny.

Proces Izabeli S. - mieszanki wsi Wola Wiązowa w powiecie bełchatowskim ruszył 4 lipca tego roku. Przypomnijmy, do tragedii doszło we wrześniu ubiegłego roku. Z aktu oskarżenia wynikało, że kobieta zadała córce pięć śmiertelnych ciosów nożem.

Według biegłych tym samym nożem chciała zabić też syna. Dziecko uciekło, rany na jego ciele nie były groźne. W chwili zatrzymania Izabela S. była nietrzeźwa (miała prawie 2 promile alkoholu w organizmie). Podczas procesu kobieta przyznała się do zabójstwa.

Jej obrońcy zapowiedzieli apelację od wyroku.

Komentarze (6)

~YARO (Gość)30.08.2013 11:47

Obserwując rożne wydarzenia czasami odnoszę wrażenie, że alkohol może stanowić niezłą okoliczność łagodzącą. Np. ktoś kto zabija człowieka używając do tego samochodu i będąc pod wpływem może liczyć na łagodniejszą karę niż gdyby był trzeźwy i użył do zabójstwa noża

0 0

~janusz (Gość)29.08.2013 20:21

tutaj - co ty wygadujesz !!! nie wiemy dlaczego zabila i dlaczegoo sie napila ???? kara i to dozywocie powinno byc....

0 0

~tak! tak! to! to! to! (Gość)29.08.2013 19:53

Gdyby to był mężżższcczizzna to dostałby dożywocie, bez prawa przez 35 lat na warunkowe wyjście z pierdla. A że jest to kobitka, biedna, zarobiona, w stresie do tego ciężkim to dostaje 25 lat i szanse, że po apelacji dostanie 8, góra 12 lat z możliwością wyjścia za 5 albo 6 lat. Za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa dzieci, do tego po pijaku tylko 25 lat. To nie jest śmieszne i nie jest tragiczne, to jest głupie.

0 0

tutaj

29.08.2013 13:43

Zaraz, zaraz, Yaro. Kobieta zabiła i przyznała się do tego. Zgodnie z prawem, przyznanie się do winy nie może stanowić jedynego dowodu.
Ja tylko uprzejmie przypominam Katarzynę, która, zgodnie z wiedzą i orzeczeniem biegłych, udusiła własną córkę, z zwłoki dziecka porzuciła - świadomie.
Jej proces trwa, trwa, trwa... Jest już osobą znaną, gwiazdą (niektórzy używają słowa: "celebrytka", ale ja tego słowa nie trawię).
Nie znamy powodów, dla których Izabela S. zabiła. Dla których była nietrzeźwa. Wiemy za to, że proces poszedł superekspresem. Bo była z jakiejś wólki i nikt jej nie zrobił sesji zdjęciowej na koniu.
Ostrożnie z wyrokami.

0 0

~mara (Gość)29.08.2013 13:08

Jakie to smutne w konfrontacji z sytuacją, gdzie niektórzy pragną mieć dzieci, a nie mogą:)

0 0

~YARO (Gość)29.08.2013 09:55

Cytuję:

Podczas procesu kobieta przyznała się do zabójstwa.
Jej obrońcy zapowiedzieli apelację od wyroku.

Ciekawe co chcą osiągnąć przez tą apelację?

0 0