Ludzie z naszego regionu poruszający się na wózkach za jego namową zamierzają zdobyć Górę Kamieńsk.
Kiedy niemożliwe staje się możliwe
- Trzeba wyjść z domu i żyć normalnie - mówi Krzysztof Zaleski, pomysłodawca i współorganizator akcji Góra Kamieńsk. Łatwo powiedzieć, trudniej zrealizować. Krzysztof jednak na samych słowach nie kończy. Swoje plany ma zamiar zrealizować już w sierpniu. Zresztą robi to codziennie, prowadząc aktywny tryb życia.
- Już w sierpniu zamierzamy wjechać na wózkach na Górę Kamieńsk. Z pomocą osób pełnosprawnych jesteśmy w stanie to osiągnąć. Inspiracją do zorganizowania imprezy dla osób niepełnosprawnych była chęć wyciągnięcia ich z domów, a także zorganizowanie czegoś typowo dla nich. Głównym celem tej akcji jest pokazanie, że mimo różnych niepełnosprawności jesteśmy w stanie osiągać niewyobrażalne cele. Chcemy przekonać innych, że warto uwierzyć w siebie, przezwyciężać własne słabości - mówi Krzysztof Zaleski.
Wózkowicze z całego regionu łączcie się
Głównym pomysłodawcą planowanej imprezy jest Akademia Pana Grześka z Bełchatowa. Jednak nie ma to znaczenia, w jakim mieście narodził się pomysł, bo udział w akcji jest otwarty dla ludzi z całego regionu łódzkiego i nie tylko.
- Zostałem zaproszony na spotkanie, ponieważ Akademia Pana Grześka chciała zorganizować jakąś aktywność dla osób niepełnosprawnych. Padł pomysł zdobycia Góry Kamieńsk. W akcję włączyła się Fundacja Aktywnej Rehabilitacji, ponieważ tylko w taki sposób jesteśmy w stanie zorganizować większą liczbę osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach. A chcemy zmotywować ludzi nie tylko z Bełchatowa czy Piotrkowa, ale województwa, a może i pojawią się osoby z innych regionów naszego kraju - mówi pomysłodawca imprezy.
Wyścigi bez rywalizacji, rywalizacja bez wyścigów
Jeśli akcja Góra Kamieńsk jest rywalizacją, to tylko z samym sobą. Jeśli jest wyścigiem, to takim bez rywalizacji. Warto spróbować zmierzyć się z samym sobą. O tym pokonywaniu siebie Krzysztof wie wiele. Codziennie to robi, bo jakiś czas temu jego życie diametralnie się zmieniło. - Poruszam się na wózku. W 2010 r. miałem wypadek w pracy. Spadłem z niewielkiej wysokości i …złamałem kręgosłup. Od tego czasu moje życie zmieniło się diametralnie. Wszystkie wcześniejsze plany runęły. Musiałem zmienić właściwie wszystko. Jednak stwierdziłem, że nie można się załamywać. Trzeba żyć i funkcjonować dalej. Trzeba starać się być aktywnym, mimo ograniczeń. Owszem, jest inaczej, ale to nie znaczy, że jest beznadziejnie. Najważniejsze to nie zamykać się w domu, być otwartym na ludzi i nowe wyzwania… - mówi Krzysztof Zaleski.
Kiedyś potrzebował motywacji, dziś jest motywatorem
Krzysztof miał szczęście. Spotkał na swojej drodze ludzi, którzy go zainspirowali i dali motywację do działania. Dziś on chce być motywatorem dla innych. - Po wypadku trafiłem do Fundacji Aktywnej Rehabilitacji i dzięki Monice Mazur pojechałem na obóz. Tam poznałem nowych ludzi z podobnymi problemami i zobaczyłem, że można wykonywać różne czynności, mimo ograniczeń. To tam nauczyłem się, że mogę w miarę normalnie funkcjonować. Otrzymałem siłę do dalszego działania. Potem sam stałem się instruktorem i teraz również ja przekazuję wiedzę innym potrzebującym - mówi Krzysztof.
Zdobycie Góry Kamieńsk na wózkach to pierwsza tego typu akcja w naszym regionie. Jej organizatorzy mają nadzieję, że nie ostatnia. - W akcji mogą wziąć udział wszystkie osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich (dzieci, dorośli) wraz ze swoimi opiekunami. Serdecznie zapraszamy wszystkich wózkowiczów i ich opiekunów do wzięcia udziału w imprezie - zaprasza Krzysztof Zaleski.
Więcej o imprezie sportowo-integracyjnej na youtube http://www.youtube.com/watch?v=ctIp5p2lMnw oraz na stronie www.akademiapanagrzeska.pl
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu