25-latka z Piotrkowa i jej znajomy zginęli na miejscu. Rozjechał ich kierowca citroena C8. Mężczyzna nie zauważył pary leżącej na drodze.
Do wypadku doszło w niemieckiej miejscowości Seelow. - Z naszych ustaleń wynika, że dwie osoby, które zginęły we wtorek wieczorem przebywały wcześniej w Kostrzynie na tamtejszym polu namiotowym - mówi rzecznik prasowy lubuskiej policji Sławomir Konieczny.
Mężczyzna i kobieta wybrali się na wycieczkę tuż za niemiecką granicę. Gdy przez dłuższy czas nie udawało im się złapać „stopa”, postanowili położyć się na ziemi. - Jak wynika z relacji towarzyszącego im mężczyzny, para była przekonana, że jakiś samochód będzie musiał się zatrzymać. Niestety około 22.00 jadący busem mężczyzna nie zauważył leżących na ziemi ludzi i przejechał po nich – dodaje Konieczny.
Sprawę wyjaśniają niemieccy i lubuscy policjanci.
(Strefa FM)
- Przedstawiciele piotrkowskiej lewicy upamiętnili Święto Pracy
- Przed nami Sulejowska majówka dla Ani
- Mirosław Świech pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz sam potrzebuje pomocy
- W Moszczenicy świętować będą gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy
- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS