19 marca 2013 roku około dwudziestej drugiej, bełchatowscy policjanci otrzymali zawiadomienie o włamaniu do domu jednorodzinnego przy ulicy Wojska Polskiego w Bełchatowie. Sprawcy zniszczyli bramę garażową oraz drzwi wejściowe o wartości łącznej około 3600 złotych, a z wnętrza niezamieszkanego jeszcze budynku należącego do 29-letniej bełchatowianki ukradli czajnik elektryczny i drobne narzędzia ręczne o wartości około 500 złotych. W toku czynności na miejscu zdarzenia funkcjonariusze użyli policyjnego psa tropiącego, który podjął ślad i doprowadził do jednego z mieszkań na nieodległym osiedlu Przytorze. W mieszkaniu znajdowało się dwóch bełchatowian, w wieku 24 i 19 lat oraz skradzione kilkadziesiąt minut wcześniej przedmioty. Policjanci zabezpieczyli także liczne ślady, potwierdzające udział obydwóch mężczyzn we włamaniu. Odzyskane mienie zostanie zwrócone prawowitej właścicielce. W obliczu zebranych przez funkcjonariuszy dowodów, podejrzani przyznali się do popełnienia zarzuconego im przestępstwa.

W toku dalszych czynności bełchatowscy dochodzeniowcy wykryli, że zatrzymani dokonali włamania wspólnie z dwoma nieletnimi, 14–letnią dziewczyną i 15-letnim chłopakiem, a także, że przestępczy kwartet ma na koncie znacznie więcej przestępstw, m.in. włamań do piwnic, garaży, domów w budowie, budynków gospodarczych. Łupem włamywaczy padały narty, plecaki, narzędzia, różne artykuły przemysłowe i chemiczne. Trwa szacowanie strat oraz ustalanie kolejnych pokrzywdzonych. Postępowanie ma charakter rozwojowy.

Dorosłym podejrzanym za kradzieże z włamaniem grożą kary do ośmiu lat pozbawienia wolności, natomiast materiały dotyczące czynów karalnych dwojga nieletnich trafią do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich bełchatowskiego sądu.