Piotrkowski PUP zarezerwował w tegorocznym budżecie pieniądze, dzięki którym takie prace mogłoby podjąć 100 osób, w tym 50 mieszkańców Piotrkowa. Piotrkowski magistrat w przeciwieństwie na przykład do gminy Sulejów, nie jest jednak zainteresowany taką formą aktywizacji bezrobotnych.
- Pełnomocnik prezydenta miasta ds. polityki społecznej dokonywał oceny efektów prac wykonywanych w ramach Prac Społecznie Użytecznych. Okazało się, że efekty były tak naprawdę zerowe. Piotrkowski magistrat póki co nie przewiduje w budżecie środków przeznaczonych na ten cel - mówi Jarosław Bąkowicz z Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Piotrkowa.
- Nie do końca zgadzam się z takim stanowiskiem miasta. Pewnie jest to pewien problem organizacyjny, bo trzeba zająć się frontem pracy dla osób, które są klientami Urzędu Pracy, a jednocześnie pomocy społecznej. Jest to jednocześnie doskonały sposób weryfikacji gotowości osób do pracy. Są to osoby, które korzystają ze środków publicznych, oddalone od rynku pracy, średnio wykwalifikowane. Może to być dla nich jedyna forma podjęcia pracy - mówi Henryka Gawrońska, dyrektor PUP w Piotrkowie.
Pod koniec lutego ubiegłego roku bez pracy pozostawało 4434 mieszkańców Piotrkowa. W tym roku ta liczba przekroczyła już 5 tysięcy.
(Strefa FM)/
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu