Niepełnosprawni interweniują, przychodzą do redakcji, a my pytamy Straż Miejską, czy ktoś aby nie łamie przepisów.
- Wyjaśnienie na ten temat jest krótkie. W tym przypadku nie ma postępowania niezgodnego z prawem. Odpowiedź tkwi w przepisach ruchu drogowego, które w żaden sposób nie regulują ani też nie ograniczają czasu postoju w jednym miejscu. Jeżeli z tego miejsca korzysta osoba do tego uprawniona (a ta osoba ma do tego prawo, bo strażnicy to sprawdzili) to nie ponosi żadnych konsekwencji, bo postępuje zgodnie z prawem - mówi Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie.
Właściciel granatowego seicento posiada kartę parkingową osoby niepełnosprawnej.
- Karta wystawiona jest na właściciela tego pojazdu, który mieszka w pobliżu. Żadnego wykroczenia nie popełnia i ani Straż Miejska, ani policja nie może w tej sprawie interweniować, bo nie ma podstawy prawnej, aby nakazać kierowcy opuszczenie tego miejsca – dodaje komendant Straży Miejskiej.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, właścicielką wspomnianego auta jest kobieta. Z jej relacji wynika, że właściciel nieruchomości, w której mieszka, wprowadził dość wysokie opłaty za parkowanie pojazdów na jego posesji. Kobieta dysponuje kartą parkingową i posiada uprawnienia do korzystania z miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Zatem z tej możliwości korzysta.
- Ten samochód nie stoi tam non stop, bo z moich informacji wynika, że właścicielka tego seicento regularnie z niego korzysta - dodaje Jacek Hofman.
Ewa Tarnowska-Ciotucha
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu