Rodzina Kacpra była pod nadzorem kuratora

Strefa FM Piątek, 01 lutego 201310
Rodzina półtorarocznego Kacpra, który przedwczoraj został porwany i porzucony w oknie życia w Piotrkowie od 2011 roku jest pod nadzorem kuratora sądowego.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

W 2010 roku policja poinformowała Sąd Rodzinny o nieprawidłowościach w rodzinie. - Wówczas w rodzinie tej był nadużywany alkohol (przez ówczesnego partnera). Niestety siostra Kacpra była świadkiem awantur. Od czasu, kiedy sąd ustanowił nadzór kuratora nad Olgą M., nie było większych zastrzeżeń co do sposobu sprawowania opieki nad dziećmi. Dzieci nie były głodne, były zadbane i czyste - mówi Agnieszka Leżańska rzecznik sądu okręgowego w Piotrkowie:

Niewykluczone jednak, że sąd zmieni decyzję odnośnie środka zastosowanego wobec tej rodziny. - Czy taka konieczność będzie zachodziła, okaże się po zakończeniu postępowania wyjaśniającego. Decyzję podejmie sąd. W aktualnym miejscu zamieszkania matki dzieci był już przeprowadzony aktualny wywiad środowiskowy. W najbliższym czasie poznamy na pewno więcej szczegółów tej sprawy – zaznacza rzecznik.

Przypomnimy, że wobec 21-letniego porywacza Kacpra sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

(Strefa FM)


Zainteresował temat?

1

0


Zobacz również

Komentarze (10)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Paj ~Paj (Gość)05.02.2013 07:51

Pod nadzorem... Powiem tak, jak rodzina jest społecznie zdrowa, tylko biedna, to ten nadzór istnieje. W innym przypadku "papiery" wypełniają w połowie ulicy, bo się nawet do mieszkania boją wejść. I co taki "kurator" może powiedzieć o takiej rodzinie? NIC!

00


pomysl ~pomysl (Gość)03.02.2013 00:41

Do ech...gdyby matka dziecka nie chlała wszystko wyglądałoby inaczej. Ojciec dziecka w kryminale to sobie przygruchała pijaka i to jest mysląca osoba???matka???

00


wkurzona ~wkurzona (Gość)03.02.2013 00:35

Matka to totalna melina a tacy ludzie nie powinni wychowywać dzieci i może dzięki temu pseudo porywaczowi ktoś się w końcu zainteresuje dobrem dzieci w tym domu. Opieka społeczna w naszym kraju jest bardzo kiepska wolą dać pieniądze menelowi gdyż jest chory na alkoholizm a nie udzielą pomocy ludziom naprawdę potrzebującym.Dobro dzieci tez się nie liczy w tym kraju.

00


bizon bizonranga02.02.2013 19:48

Matka może i chlała, gach pewnie też, zabrać dzieci do opieki i wytłumaczyć sytuacje. pewnie kradziej zabrał o widział co sie dzieje, szkoda, że pomoc nie widzi

Komentarz był edytowany przez autora: 02.02.2013 19:49

00


Wanda ~Wanda (Gość)02.02.2013 19:14

Popieram słowa (echa)...Mnie też się nie przelewa,mam troje prawie dorosłych dzieci i gdybym dostała na każde z nich choć połowę tego co dostaje rodzina zastępcza to mogłabym nawet skromny dom postawić,a tak klepiemy biedę choć nie korzystamy z opieki,bo nas rachunki zżerają i ciągle rosnące ceny...

00


ech ~ech (Gość)02.02.2013 10:24

Widzieliście tego 21 latka.To menel znany policji ma 21 lat i troje dzieci.Bieda aż piszczy.Za niewielką kwotę celowo uprowadził Kacpra,żeby zaszkodzić matce.

00


ech ~ech (Gość)01.02.2013 20:26

wystarczy iść pod MOPR w dni wypłat zasiłków.Tam można zobaczyć ile ludzi żyje w nędzy.Dla dzieci z tych rodzin zabrakło by miejsc w placówkach całego województwa.Dadzą marne grosze matkom,a pobyt dziecka w,,Domach Dziecka''to koszt 3 tys miesięcznie.

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)01.02.2013 17:35

"mieszkanka" napisał(a):
Chociaż przez ten czyn nadał sprawie większego rozgłosu i może jakoś pomogę tej rodzinie i tym dzieciom...


A pomagaj, pomagaj, ale nie musisz się tym chwalić, zwłaszcza, że dopiero (może) pomożesz...

"mieszkanka" napisał(a):
Apropo dużo jest takich rodzin w samym Piotrkowie, a niestety urzędy działają bardzo opieszale i wiele dzieci cierpi z powodu biedy, bądź to innych spraw rodzinnych...


Obecnie są takie czasy, że i dużo dorosłych cierpi z powodu biedy, często przez siebie niezawinionej. A wszelkiej maści urzędy w życie rodzinne powinny wtrącać się jak najmniej - im więcej urzędniczej ingerencji, tym większa patologia i więcej dziecięcej krzywdy. Brzmi to może dość przewrotnie, ale tak niestety jest.

00


mieszkanka ~mieszkanka (Gość)01.02.2013 15:34

Chociaż przez ten czyn nadał sprawie większego rozgłosu i może jakoś pomogę tej rodzinie i tym dzieciom...
Apropo dużo jest takich rodzin w samym Piotrkowie, a niestety urzędy działają bardzo opieszale i wiele dzieci cierpi z powodu biedy, bądź to innych spraw rodzinnych...

00


ares1 ~ares1 (Gość)01.02.2013 15:11

Wyjdzie na to że porywacz działał w dobrej wierze :)))

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat