Piotrków: U Panien będzie jeszcze piękniej

Tydzień Trybunalski Środa, 12 listopada 20081
To był ostatni dzwonek, by ratować zabytkowe freski usytuowane w krużganku kościoła. Zespół specjalistów pod kierownictwem Jana Dobrzyńskiego od kilku dni walczy z grzybami, wilgocią, solą i odpadającym tynkiem w kościele Panien Dominikanek w Piotrkowie.
Pracy jest sporo, bo freski w niektórych miejscach są w nie najlepszym stanie. W sumie w krużganku znajduje się 17 malowideł ściennych. Osiem fresków zostało poddanych transferowi, czyli zostały zdemontowane wraz z tynkiem. Obecnie w tych miejscach znajduje się „goła cegła” W specjalistycznym warsztacie freski będą naprawione i zakonserwowane. To bardzo rzadka procedura. W Polsce wykonywana jest raz na kilka lat. Freski należało zdemontować, bo pod nimi były wykwity soli. Za ścianą znajduje się metrowa warstwa ziemi, która przepuszcza sporo wody gruntowej, a sól z tynków w połączeniu z wodą jest dla fresków zabójcza. Jak powiedział w rozmowie z nami Marcin Bogusławski – członek zespołu konserwatorów, – freski wrócą na swoje miejsce po dokładnym ich naprawieniu oraz konserwacji. Należy także stworzyć im w krużganku warunki jak najlepsze, pozbawione wilgoci oraz soli na tynkach, aby malowidła ponownie się nie psuły, bo po renowacji będą wyglądać jak nowe.

Jak już wspominaliśmy, w krużganku znajduje się łącznie 17 fresków, osiem zostało zdemontowanych, a pozostałe są w zdecydowanie lepszym stanie. W prawdzie na ścianach występuje wilgoć, ale jest ona zdecydowanie mniejsza niż na ścianach graniczących z gruntem. - Jedynym problemem dla fresków na ścianie naprzeciwko okien jest to, że pod nimi znajduje się kilkanaście pamiątkowych tablic montowanych na zaprawę cementową, która jest szkodliwa dla malowideł - powiedział Marcin Bugusławski.

 

Prace konserwatorskie - ogrom czasu

 

Niestety podczas wykonywania tego typu prac niczego nie można przyspieszać. Wszystko musi być wykonane zgodnie ze sztuką konserwatorską. Farba musi mieć czas na wyschnięcie. Podczas wysychania pigmentów zachodzą w nich reakcje chemiczne, których przyspieszać nie można. - Są różne metody rekonstrukcji fresków. Tutaj zastosowano technikę punktowania, która umożliwia odróżnienie oryginału od rekonstrukcji. Chodzi o to, by było widać różnice pomiędzy oryginałem, a tym, co jest odnawiane – powiedział Bogusławski. Widać gołym okiem, że zrekonstruowane freski są nieco jaśniejsze. Jednym ze sposobów jest „kropkowanie” części zrekonstruowanych, a tych oryginalnych nie dotyka się. Kolokwialnie mówiąc, na fresku widać, gdzie obraz malowany był dziś, a gdzie ponad 200 lat temu.

 

Ciekawostki

 

Na freskach, jakie znajdują się u Panien, nie ma niebieskiej farby. Jak powiedział nasz rozmówca, „jest to kolor bardziej szary niż błękitny. Artyści użyli trochę bieli, kolorów czarnego, szarego... Nam się tylko wydaje, że to jest błękit, a tak naprawdę są to inne kolory. W tamtych czasach błękit był w tej samej cenie, co złoto. Oczywiście były barwniki mineralne. Można było utrzeć lazur i wiele innych kolorów można było osiągnąć, jednak mało kogo było na to stać”.

By otrzymać kolor np. żółty, konserwatorzy zastosowali... kurze żółtko i... żółć wołową, z domieszką pigmentów oraz innych składników.

 

Odnawiane nie tylko freski

 

W kościele akademickim Panien Dominikanek pod wezwaniem Matki Boskiej Śnieżnej odnawiane są nie tylko freski. Zmiany doczekały się już ławki w świątyni. O starych mówiono, że są pokutne, bo były aż tak niewygodne. Nieco zmieniła się także podłoga. Istniejący parkiet został pomalowany na nowo. Odrestaurowane są też dwa ołtarze boczne, a teraz remontowany jest ten główny. Kiedy konserwatorzy zakończa przy nim prace – będzie niebieski. Prace konserwatorskie potrwają jeszcze kilka tygodni, po ich zakończeniu kościół będzie wyglądać tak, jak tuż po wybudowaniu.

 

Nieco historii

 

Jak podaje serwis internetowy KAI - klasztor Panien Dominikanek powstał dzięki Katarzynie Warszyckiej, która w roku 1626 sprowadziła z Sochaczewa do Piotrkowa 7 zakonnic. Na początku duchowne zamieszkały w małym domku. Głównym celem dominikanek było nauczanie dziewcząt. Z dokumentów historycznych wynika, że ich klasztor był pierwszym zakładem naukowym w Piotrkowie. Jednak już po roku skromny przybytek uległ pożarowi, co znacznie przyspieszyło budowę klasztoru. Budynek został zniszczony w roku 1648 na skutek wielkiego pożaru, a 9 lat później w trakcie najazdu Szwedów. Późniejsze losy klasztoru również były burzliwe – podczas zaborów rząd pruski zabrał dobra klasztorne i zamknął nowicjat, który udało się reaktywować dopiero w roku 1818. Ale już w roku 1864 – na skutek carskich represji po powstaniu styczniowym – zakon został skasowany, a w roku 1869 dominikanki trafiły do Przyrowa. W rękach Kościoła pozostał jedynie kościół. Paradoksalnie właśnie w tamtych czasach budynek przeżywał czasy swojej architektonicznej świetności – po renowacji z roku 1882 stał się ozdobą miasta i mieścił gimnazjum żeńskie rosyjskie i polskie. Później był tu internat Studium Nauczycielskiego, Ośrodek Szkolno-Rehabilitacyjny, a w ostatnich latach IV Liceum Ogólnokształcące.

Barokowy klasztor mieści się między dawnym konwentem Dominikanów a Bramą Sieradzką, na tzw. Nowym Świecie lub Nowym Mieście. Zbudowany jest w kształcie litery L. Jej dłuższe ramię usadowiono wzdłuż muru obronnego. Składa się z trzech kondygnacji oraz podpiwniczenia. Na zespół klasztorny składa się też przylegający do klasztoru kościół pw. Matki Boskiej Śnieżnej - murowana, jednonawowa świątynia, wzniesiona w XVII stuleciu w stylu barokowym. Jej wnętrze kryje cenne ołtarze, rzeźby i obrazy z XVII i XVIII stulecia. Sklepienie nawy głównej zdobione jest bogatą dekoracją stiukową.

Jarosław Krak


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (1)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

mrowabajka ~mrowabajka (Gość)21.04.2009 00:29

Dobra robota :)

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat