Piotrków: Lekarka odmówiła pomocy rannym policjantom

Strefa FM Piątek, 07 listopada 20088
Nawet pięć lat za kratkami może spędzić lekarka, która nie udzieliła pomocy funkcjonariuszom policji poturbowanym przez mężczyznę, u którego istniało prawdopodobieństwo, że może być zakażony wirusem HIV. Wszystko zaczęło się od awantury rodzinnej, do której doszło wczoraj w jednym z mieszkań przy ulicy Sulejowskiej w Piotrkowie.
Przed godziną 23.00 dyżurny piotrkowskiej komendy skierował patrol z sekcji prewencji do mieszkania przy ulicy Sulejowskiej, gdzie młoda kobieta zgłosiła awanturę z bratem i jego znajomą. W pewnej chwili agresja nietrzeźwej pary przeniosła się na policjantów. 30-letni mężczyzna i 23-kobieta zaczęli szarpać się z mundurowymi używając wobec nich słów wulgarnych i obraźliwych. Dodatkowo mężczyzna próbował wyciągnąć jednemu z mundurowych broń z kabury. Wspólnie z drugim patrolem policjanci zatrzymali agresorów i przewieźli ich do piotrkowskiego szpitala. Pojechali tam również mundurowi, celem opatrzenia obrażeń jakie odnieśli podczas interwencji. W ich przypadku istniało uzasadnione podejrzenie, że mogli zostać zarażeni wirusem HIV lub żółtaczki, gdyż zatrzymany mężczyzna znany był z kontaktów ze środowiskiem narkomanów. W tej sytuacji udzielenie funkcjonariuszom pomocy przez lekarza i zażycie odpowiednich leków było niezbędne i w pełni uzasadnione.

Tymczasem lekarka - specjalista od chorób zakaźnych - odmówiła pobrania krwi od zatrzymanego w celu stwierdzenia czy jest on nosicielem, argumentując to brakiem zgody mężczyzny. To natomiast miało kluczowe znaczenie dla dalszego postępowania medycznego w stosunku do poszkodowanych policjantów. Kobieta odmówiła także pomocy mundurowym. Zatrzymanego 30-latka i policjantów skierowała do szpitala w Łodzi. Dopiero tam zostali poddani koniecznym badaniom.

Agresywna para trafiła do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu odpowiedzą za znieważenie funkcjonariuszy i naruszenie ich nietykalności cielesnej za co grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 30-latek usłyszy zarzut kierowania gróźb karalnych wobec zgłaszającej interwencję kobiety. Po ustaleniu z piotrkowską prokuraturą 35-letnia lekarka została zatrzymana pod zarzutem nie udzielenia pomocy policjantom i utrudniania postępowania karnego. Grozi jej kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (8)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

j...k ~j...k (Gość)14.11.2008 14:45

powinniście złożyć zawiadomienie o zastraszaniu personelu m edycznego koniecznie !!! do prokuratury rejonowej.Tak nie powinno być, żeby policja zachowywałą się jak w stanie wojennym.

00


j...k ~j...k (Gość)14.11.2008 14:43

"ala123" napisał(a):
7 policjantów wyżywało sie na personelu , doprowadzajac ich do stanu totalnego rozstroju nerwowego, kiedy do końca dyzuru było jeszcze wiele godzin, a w rekach służb medycznych życie i zdrowie innych pacjentów.

00


jo ~jo (Gość)14.11.2008 14:22

Pół godziny po zadrapaniu nie jest możliwe stwierdzenie obecności wirusa we krwi kogokolwiek.

00


ala123 ~ala123 (Gość)13.11.2008 17:57

Policjanci nie mieli obrażeń do opatrzenia, chyba, że były nimi drobne otarcia naskórka ( ale nie prosili o przyklejenie plasterka). Jak sie to czyta, to ma sie wrazenie, że jeden z glin wszedł z nożem w brzuchu, drugi z okiem wiszacym na szypule a trzeci ciagnął za soba złamaną nogę. NIESTETY, tak nie było. Z tego co wiem, chcieli pobrania krwi WYŁĄCZNIE od zatrzymanego, wbrew jego woli, zaś w przypadku badania HIV taka zgoda jest niezbędna. Żądali tez podania leków w prewencji, a nie posiada ich ten szpital, nawet dla własnych pracowników, którzy w razie skaleczenia muszą dopracować do końca zmiany i jechac jak kazdy do Łodzi do Szpitala im. Biegańskiego w Łodzi, bo tam jest pobierana krew i podawane leki. Lekarka miała to wszystko jednak stworzyć, sama przywieźć...no nie wiem. Dostali wyczerpujace wyjasnienia odnośnie ryzyka, prewencji oraz adres placówki, która mogła im udzielić swiadczeń, których sie domagali. Mieli jeszcze ten komfort, ze mogli jechac od razu, zaś nikt z opersonelu, który by został przy tym siłowym pobieraniu krwi poszkodowany, nie mógłby tego zrobić. 7 policjantów wyżywało sie na personelu , doprowadzajac ich do stanu totalnego rozstroju nerwowego, kiedy do końca dyzuru było jeszcze wiele godzin, a w rekach służb medycznych życie i zdrowie innych pacjentów. Ale co to policje obchodzi. Kilka dni wczesniej domagali sie od innego lekarza obciecia paznokci u zatrzymanego ( tez innego ), gdyz przez całe lata funkcjonowania piotrkowskiej policji taki przypadek i taka konieczność zaistniały po raz pierwszy, zaiste! A w ogle jak sie ci policjanci zachowuja, jak przyprowadzaja zatrzymanego - popytajcie osób, które korzystały z pomocy w SORze. Wchdzą nie zapraszani, wtaczaja pijanych awanturujacych sie lumpów, nie poatrza, czy jest miejsce i warunki do ich zbadania, nie zwracaja uwagi, że na kozetkach leżą porozbierani ludzie, którzy moze niekoniecznie chcieliby sie pokazywać w tym stanie osobom postronnym, zagladaja za parawany, żeby przyjrzec sie badaniom. Konflikt z policja narasta od pewnego czasu, a te przypadki maja zastraszyc lekarzy i spowodować , że beda na widok policji pełzać na poziomie parkietu.

10


eru ~eru (Gość)10.11.2008 08:06

święta prawda !!!! z ofiary zrobią przestępce a choremu wmówią że zdrowy jest!!!!!!!!!!!!!!

00


asdg ~asdg (Gość)08.11.2008 11:57

Nie chcę uogólniać, ale jeden drugiego wart. Policjant w Piotrkowie rzadko pomoże, ale lekarz rzadko nie zaszkodzi.

00


j...k ~j...k (Gość)07.11.2008 17:28

a czy te badania wykazały HIV u policjantów(?)...

00


gfd ~gfd (Gość)07.11.2008 17:22

a czy normalnego poszkodowanego też policja chciała by przebadać CO ?????

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat