- Usuwanie gniazd zarówno os i szerszeni to dla nas działania typowe. W tym roku odnotowaliśmy wiele zgłoszeń. Jest to liczba około 200 interwencji. Rzadko jednak zdarza się tak, że musimy rozbierać część elewacji budynku. Nie zawsze mamy taką możliwość, ponieważ możemy nie uzyskać zgody na takie działanie - mówi mł. brygadier Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy straży pożarnej.
Osy zagnieździły się pod styropianem ocieplającym budynek. Usuwanie gniazda trwało kilkadziesiąt minut.
(Strefa FM)
- Wybrano Młodzieżową Radę Miasta Piotrkowa Trybunalskiego
- Ambitne plany na rok Władysława Reymonta
- W Akademii Piotrkowskiej zebrano ponad 21 litrów krwi
- Wypadek z udziałem nauki jazdy na Narutowicza
- W mieszkaniu miał ponad 170 gramów narkotyków
- Czad zabił dwóch mężczyzn
- 106. rocznica odzyskania niepodległości upamiętniona także w Moszczenicy
- Znany piotrkowski kucharz świętuje 10-lecie restauracji
- To był historyczny dzień niepodległości w gminie Sulejów