- Usuwanie gniazd zarówno os i szerszeni to dla nas działania typowe. W tym roku odnotowaliśmy wiele zgłoszeń. Jest to liczba około 200 interwencji. Rzadko jednak zdarza się tak, że musimy rozbierać część elewacji budynku. Nie zawsze mamy taką możliwość, ponieważ możemy nie uzyskać zgody na takie działanie - mówi mł. brygadier Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy straży pożarnej.
Osy zagnieździły się pod styropianem ocieplającym budynek. Usuwanie gniazda trwało kilkadziesiąt minut.
(Strefa FM)
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej
- Ponad 21 mln zł na odnowę kamienic na "starówce" w Piotrkowie