Dwie osoby mogły stoczyć pokazowy trening, który jak sami mówią, był dla nich niezapomniana przygodą. Adamek pokazał bokserom - amatorom najważniejsze techniki walki. A jak pięściarz ocenia sparing – przeciwników? - To była nagroda dla tych chłopaków – wygrali jakiś konkurs. Obaj mieli ambicję. Najważniejsze jest to, że robią coś dla siebie i najważniejsze, że robią to w rękawicach, a nie gdzieś na ulicy.
Uczestnicy treningu z mistrzem, są bardzo zadowoleni i pomimo że spotkanie krótkie, to dało im wiele satysfakcji. Jako pierwszy z Tomaszem Adamkiem zmierzył się pan Piotr z Radomia. - Udało się boksować z mistrzem – to nie zdarza się co dzień. Byłem mocno spięty. Jak raz mnie „pacnął” pomyślałem sobie – oj trzeba uważać. Ale ogólnie było bardzo fajnie – przyznaje Piotr.
Drugi przeciwnik Adamka - Wiesław Michnowski przerwał urlop na Mazurach i przyjechał do Tomaszowa Mazowieckiego, by tutaj spotkać się ze swoim idolem.- Było warto. Otrzymałem kilka cennych wskazówek – przede wszystkim, żeby trzymać dystans - zaznacza.
Tomasz Adamek nie planuje urlopu wakacyjnego, jak mówi, cały czas trenuje przed wrześniowymi walkami. Pierwszy kontakt z boksem pięściarz miał w wieku 12 lat, tj. w 1988 roku, kiedy to rozpoczął treningi w Góralu Żywiec. Do tej pory Tomasz Adamek w boksie zawodowym stoczył 48 walk - 46 wygrał (w tym 28 przed czasem). Dwie przegrał.
(Strefa FM)