W zachodniej części kraju rozbudował się słaby klin wyżowy który "popchnął" strefę frontową z burzami dalej na wschód. Na północne rejony napłynęła chłodniejsza masa powietrza wypychając gorące powietrze na południe i południowy-wschód. Tam temperatury sięgały dzisiaj +33 stopni w cieniu.
W naszym regionie chwilami pokropiło i niebo zakryło się szczelnie jasnymi chmurami. Temperatura spadła do +23 stopni. Natomiast na ziemi Bełchatowskiej i bliskich okolicach, zanotowano dość silną ulewę z nasilającym się wiatrem. Obyło się jednak bez wyładowań atmosferycznych.
Ogólnie podsumowując, prawie w całym kraju nie notowano dzisiaj burz. Jedynym miejscem gdzie zagrzmiało i popadało to województwo Lubelskie. Wszystko jednak trwało nie dłużej niż godzinę. Strefa słabych opadów i burz znajduje się aktualnie u naszych wschodnich sąsiadów, które z godziny na godzinę tracą na sile i znikają.
Wstępnie zaktualizowana prognoza pogody na jutro wygląda już inaczej niż przewidywano na początku.
Otóż ponownie dotrą do naszych rejonów upały. Temperatury w cieniu mogą pokazać nawet +32 / +33 stopni ciepła.
Z analizy modeli numerycznych oraz innych mapek wynika iż jednocześnie z upałami napłynie dość spora dawka wilgoci oraz energii do powstawania chmur konwekcyjnych. Sytuacja meteorologiczna jest na tyle dynamiczna, że trudno jest teraz przewidzieć czy burze faktycznie się pojawią. Jeżeli się już pojawią to nie jesteśmy w stanie powiedzieć gdzie i z jaką intensywnością. Dlatego do godzin rannych będzie prowadzona stała obserwacja sytuacji barycznej oraz jej analiza celem napisania sprecyzowanej prognozy pogody, która pojawi się około godziny 6:30.
- Trakt wielu kultur, czyli jak to bywa z murkami, telefonami...
- Piotrków Trybunalski w Strasburgu
- Jest Nas wielu w dobrym celu
- CYKLODROM
- Śmieci...
- Wolbórz znów będzie miastem ...
- Piotrkowskie lotnisko w niewykorzystaniu
- Piotrkowskie topole "zły duch" chodników i ulic
- Akademia obiecuje - student po niej nie pracuje