- Szukamy dostawcy jako spółdzielnia, ale w ogłoszonym przetargu chcemy zadbać także o interesy indywidualnych mieszkańców - mówi Włodzimierz Rochala, prezes Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Ogłaszamy przetarg na nieruchomości wspólne (czyli klatki schodowe, zaplecze). Nie jesteśmy stroną w stosunku do indywidualnego odbioru energii elektrycznej. Chodzi o tzw. taryfę „G”. Jednak w warunkach przetargu chcemy wybrać takiego oferenta, który zobowiązałby się do tego, żeby w stosunku do członków spółdzielni też zastosował niższą taryfę – zaznacza prezes.
Co to oznacza dla spółdzielców? Osoby indywidualne, jeżeli zechcą zmienić dostawcę energii na zwycięzcę przetargu, będą miały zagwarantowane niższe ceny.
(Strefa FM)