- Na stadionie przy Sportowej w Bełchatowie maluchy mogą liczyć na wiele atrakcji, w tym podnoszenie flagi-sektorówki czy naukę prowadzenia dopingu przez nowy megafon i 25-watowy bęben. W tym czasie rodzice czy inni opiekunowie z górnych rzędów obserwują wydarzenia na boisku. Dziećmi zajmują się dwie animatorki, które poza prowadzeniem dopingu malują kibicom twarze i przeprowadzają konkursy z klubowymi gadżetami. Co jakiś czas do wygrania są również bilety na seanse do kina. Każda z pociech otrzymuje także paczkę ze słodyczami. Przy okazji każdego meczu Sektor odwiedza maskotka GKS - Mamut, a czasami gościem jest któryś z zawodników. Bilety dla naszych najmłodszych fanów do 10. roku życia kosztują zaledwie złotówkę, ulgowe dla uczniów 10 zł, a po wejściu w życie “Bełchatowskiej karty 3+” cena ulgowej wejściówki spadła do zaledwie 5 zł - mówi Michał Antczak, rzecznik prasowy GKS “Bełchatów” SSA.
Sektor funkcjonuje od wiosny 2007 r. i obecnie usytuowany jest na odseparowanej od pozostałych trybunie północnej. Tak naprawdę składa się z dwóch podsektorów D5 i D11 (90 + 84 krzesełka). Kwietniowy mecz GKS z Wisłą zgromadził nadkomplet chętnych dzieci oraz rodziców, więc trzeba było zajmować sąsiednie rzędy krzesełek. Ale są mecze, kiedy tylko połowa miejsc jest zajęta. Frekwencja w Sektorze Rodzinnym w dużej mierze zależy od pogody.
AS
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej