Sprawa ciągnie się od lat. Dlaczego nie wybudowano bocznicy wyjaśnia Rafał Hanusiak, radca prawny radomszczańskiego magistratu.
- Umowa inwestycyjna zawierała dodatkowe postanowienie, które zaciągnął ówczesny prezydent Jerzy Słowiński. Mówiło ono o tym, że miasto wybuduje bocznicę. Budowa bocznic kolejowych nie należy jednak do zadań własnych gminy. Próbowano szacować, ile kosztowałoby nas takie zadanie. Szacunki nasze wyniosły około 15-20 mln zł. Mało tego, zadanie, które zostało określone pod tytułem: budowa bocznicy, nie zostało w ogóle sprecyzowane. Poza słowem bocznica nie pada nic innego - projekt, itp. - mówi radca prawny.
Sąd przychylił się jednak do argumentów Indesitu. Jakim kosztem i gdzie władze miasta zamierzają znaleźć ponad 2 mln zł. zapytano wiceprezydent Radomska, Wiolettę Pal.
- W tej chwili nie możemy odpowiedzieć na tak postawione pytanie, ponieważ jesteśmy przed negocjacjami i rozmowami z firmą Indesit - podsumowuje Wioletta Pal.
(Strefa FM)
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej
- Ponad 21 mln zł na odnowę kamienic na "starówce" w Piotrkowie