Dziś mieszkańcy najbliższej okolicy CKP zmuszeni są do ciągłego wdychania wyziewów z komina. Trujący dym to efekt palenia w kotłowni tej placówki. Mieszkańcy skarżą się, że prawdopodobnie spalane są tam różne inne rzeczy, a nie tylko koks czy węgiel. Mówią, że dym wylatujący z komina ma różne kolory - czasem jest biały, innym razem czarny albo szary. To - jak twierdzą - dowód na to, że w Centrum Kształcenia Praktycznego pali się nie tylko paliwo stałe, ale być może i śmieci.
Skargę mieszkańców miasta (na piśmie) otrzymał radny Bronisław Brylski oraz prezydent miasta. - Przed 1999 rokiem, kiedy jeszcze szkoły ponadgimnazjalne były prowadzone przez piotrkowskiego kuratora oświaty i podlegały wojewodzie, podłączano pod ciepło miejskie Zespół Szkół nr 1. CKP było wtedy integralną częścią ZSP nr 1. Nie podłączono wtedy warsztatów, a ta rura, pod którą można się podłączyć, jest podobno bardzo blisko. Mieszkańcy mają rację - centrum miasta i dymiące kominy? Czy do końca tej kadencji jest szansa, aby z środków miasta podłączyć CKP do ciepła miejskiego? - pytał władze miasta radny.
Urzędnicy informują, że w interesie wszystkich jest, aby do miejskiej sieci podłączonych było jak najwięcej odbiorców, wówczas cena za ciepło będzie niższa. - Akurat w tym rejonie jest sieć ciepłownicza i nie ma problemu technicznego, a jedynie finansowy - mówił wiceprezydent Karzewnik.
- Rozważaliśmy i tę kwestię. Priorytetem dla nas, jeśli chodzi o inwestycje, jest w tym roku remont w Gimnazjum nr 2. Natomiast oczywiście dołożymy starań, aby w projekcie budżetu na 2013 rok uwzględnić wydatki inwestycyjne na przyłączenie CKP do sieci ciepłowniczej. Wyeliminowanie uciążliwości dla mieszkańców również jest ważne - dodał z kolei wiceprezydent Andrzej Kacperek.
AS