metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
szch ~szch (Gość)15.10.2011 15:11

"maddox" napisał(a):
Wjeżdżając na rondo zajmujesz pas biegnący wokół wyspy centralnej. Jego bieg jest cały czas "dookoła" tej wyspy o czym informuje Cię znak C-12


Zacytuj mi przepis, który mówi ,że pas biegnie cały czas wokół wyspy. Na rondzie Broniewskiego jest znak C-12, a tam pas wcale nie biegnie ciągle wokół wyspy. Jeśli zderzymy się, sąd będzie rozpatrywał sprawę na podstawie przepisów, a nie na podstawie ogólnie przyjętych zwyczajów.

"maddox" napisał(a):
Ten pan, wywodzi swoją opinię na podstawie przepisów, jak byś chociaż zadał sobie trud aby tam zajrzeć to byś to wiedział.


Więc zacytuj mi te przepisy.

Komentarz był edytowany przez autora: 15.10.2011 15:15

00


maddox ~maddox (Gość)15.10.2011 16:58

"szch" napisał(a):
Na rondzie Broniewskiego jest znak C-12, a tam pas wcale nie biegnie ciągle wokół wyspy.


Ale odróżniasz pas oznaczony od nieoznaczonego? Na Broniewskiego pasy są wyznaczone i oznaczone, więc naturalnie (znaki poziome ponad zasadami ogólnymi) są one ważniejsze i one obowiązują.

"szch" napisał(a):
Zacytuj mi przepis, który mówi ,że pas biegnie cały czas wokół wyspy.


To wynika z logiki, nie wszystko w PORD jest wprost napisane i jedne rzeczy wynikają z innych. Pas, o ile nie jest wymalowany inaczej biegnie wokół wyspy (nie ma początku ani końca) chociażby z tego powodu, że wszystkie drogi dochodzące do ronda są podporządkowane. Z tego wynika, że na rondzie musi być pas ruchu wobec którego są one podporządkowane.

00


szch ~szch (Gość)15.10.2011 18:29

"maddox" napisał(a):
Ale odróżniasz pas oznaczony od nieoznaczonego? Na Broniewskiego pasy są wyznaczone i oznaczone, więc naturalnie (znaki poziome ponad zasadami ogólnymi) są one ważniejsze i one obowiązują.


Tak, jak się spodziewałem, nie zacytowałeś mi przepisu, według którego gdyby nie było oznaczeń poziomych, pas biegły wokół wyspy.

"maddox" napisał(a):
Pas, o ile nie jest wymalowany inaczej biegnie wokół wyspy (nie ma początku ani końca) chociażby z tego powodu, że wszystkie drogi dochodzące do ronda są podporządkowane.


Pokrętna to trochę "logika", wszystkie drogi dojeżdżające do ronda Broniewskiego też są podporządkowane, a jednak wbrew "logice" pas nie biegnie tam wokół wyspy. W ten sposób obalam argument, że dojeżdżające drogi podporządkowane automatycznie sprawiają, że ruch odbywa się wokół wyspy.
Nie ma przepisu, który mówiłby, że gdy nie ma oznaczenia poziomego, pas biegnie wokół wyspy.

Komentarz był edytowany przez autora: 15.10.2011 18:34

00


grzmot ~grzmot (Gość)15.10.2011 18:51


a jeśli ktoś wyjdzie z ul. Miast Partnerskich na prawy pas a Ty go nie zobaczysz w lusterku jadąc od strony Sulejowa lewym pasem i zmieniając na prawy do ul. Sulejowskiej to czyja będzie wina?odp ;mnbcxzqqasdgbvbyaq

00


broda ~broda (Gość)15.10.2011 20:44

Bogumił Leśniewski - 52 lata. Specjalista bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jest przewodniczącym Radomskiego Stowarzyszenia Kierowców Rondo, członkiem Stowarzyszenia Bezpieczne Miasto i koordynatorem podprogramu "Bezpieczny i Racjonalny Ruch Drogowy", wiceprzewodniczącym Zespołu do spraw Poprawy Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym w Radomiu.

Cytuję:
rondo Dmowskiego nie ma wyznaczonych pasów ruchu. (identyczne jak rondo przy ul.Łódzkiej i Wysokiej)
- Nie zmienia to faktu, że na jezdni ronda mieszczą się dwa samochody, więc zgodnie z prawem o ruchu drogowym, mamy dwa pasy ruchu. Jeśli namalowane byłyby pasy, to kierowca będący na lewym pasie, widzi, że zmienia pas ruchu. Artykuł 22 mówi wyraźnie: kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony. To znaczy, że chcąc opuścić jezdnię ronda, przy zmianie pasa ruchu, musimy bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym na sąsiednim pasie, na który lub przez który musimy przejechać. Nie jest istotne, czy pasy są wyznaczone, czy nie.


Cytuję:
Jaką zasadę przyjąć, jeżdżąc po rondach?
- Jestem przeciwnikiem określania szczegółowych zasad poruszania się na skrzyżowaniu o ruchu orężnym. Należy poruszać się zgodnie z przepisami, to znaczy przed wjazdem na skrzyżowanie zająć odpowiedni pas ruchu zgodny z kierunkiem jazdy oraz przestrzegać przepisów przy każdej zmianie pasa ruchu, po którym się poruszamy. To znaczy trzeba ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się prawym, sąsiednim pasem lub wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. Pan miał możliwość zajęcia wolnego pasa ruchu, więc nieistotne, że pani już była na rondzie. Każdy ma swój pas, którego powinien się trzymać. Egzaminatorzy uczą kierowców, że zjazd z ronda powinien nastąpić z prawego pasa. Tymczasem zjazd, wbrew powszechnej opinii, dozwolony jest zarówno z lewego, wewnętrznego, jak i z zewnętrznego pasa ruchu jezdni ronda. Zgodnie z "Wytycznymi projektowania skrzyżowań drogowych, część II Ronda" opracowanym przez dzisiejszą Generalną Dyrekcje Dróg Krajowych i Autostrad, na dwupasmowych rondach średnich i małych nie przewiduje się przeplatania pojazdów na jezdni ronda. Według tego, kierowcy nie maja fizycznej możliwości zmiany pasa ruchu na zewnętrzny między sąsiednimi wylotami. Czasem ta odległość jest równa długości półtora samochodu, więc nie ma takiej możliwości. Jest to zaplanowane już przy projektowaniu.


P.S.
Dz.U. z 1999 r. nr 43, poz. 430
skrzyżowanie skanalizowane - zawiera co najmniej na jednym wlocie wyspę dzielącą lub środkowy pas dzielący; do skrzyżowań skanalizowanych zalicza się także ronda.
Wynika z tego, że "rondo" przy Kostromskiej nie jest rondem.

Komentarz był edytowany przez autora: 15.10.2011 21:01

00


Gienek ~Gienek (Gość)15.10.2011 20:50

A ja uważam, że wy wszyscy daliście się zwariować. W ogóle, my, Polacy. Nie rozumiem, zakrawa to jakąś zbiorową histerię u nas w kraju. Bo ja np. nie mam samochodu, żyję jakoś normalnie, jak moi rodzice i dziadkowie żyli, a kiedy naprawdę muszę, to wołam taksówkę, co i tak kosztuje mnie ułamek tego, co posiadanie i utrzymanie auta, nie mówiąc o kłopotach z awariami, parkowaniem etc. Sami wymyślacie sobie problemy, komplikując życie, zamiast z życia korzystać.

00


szch ~szch (Gość)15.10.2011 21:20

"Gienek" napisał(a):
Sami wymyślacie sobie problemy, komplikując życie, zamiast z życia korzystać


Jakoś jak widzę zza szyby samochodu tych "korzystających z życia" trzęsących się z zimna, zmarzniętych ludzi , stojących w deszczu i śniegu i czekających na pełen meneli autobus MZK, to jednak wolę swój samochód.

Komentarz był edytowany przez autora: 15.10.2011 21:26

00


maddox ~maddox (Gość)15.10.2011 23:28

"szch" napisał(a):
Tak, jak się spodziewałem, nie zacytowałeś mi przepisu, według którego gdyby nie było oznaczeń poziomych, pas biegły wokół wyspy.


oraz

"szch" napisał(a):
Pokrętna to trochę "logika", wszystkie drogi dojeżdżające do ronda Broniewskiego też są podporządkowane, a jednak wbrew "logice" pas nie biegnie tam wokół wyspy.


Logika nie jest wcale pokrętna jeśli tylko weźmiesz pod uwagę całość przepisów a nie tylko ten fragment, który akurat Ci pasuje.
W sytuacji w której na rondzie nie ma wyznaczonych pasów ruchu (nie są namalowane na jezdni, patrz rondo na Łódzkiej), należy przyjąć że biegną one wokół wyspy co wynika logicznie z pierwszeństwa, przepisów ogólnych i chociażby wymalowanych linii warunkowego zatrzymania P-13. Mój wywód logiczny odnosi się do przepisów ogólnych które obowiązują na rondzie bez oznakowania poziomego. Z pozostałych przepisów wiadomo że znaki poziome są ponad przepisami ogólnymi i jeśli ktoś (organizator ruchu) sobie wymaluje na rondzie pasy to one są obowiązujące. W sytuacji z ronda Broniewskiego aby jeździć wokół wyspy, trzeba co chwilę pas na wewnętrzny ze strzałką w lewo, w przeciwnym razie będziemy musieli z ronda wyjechać. Jak dalej tego nie rozumiesz, to trudno ja w każdym razie tutaj kończę dyskusję i czekam na Ciebie na rondzie ;)
Natomiast co do cytatu Brody:

"broda" napisał(a):
Tymczasem zjazd, wbrew powszechnej opinii, dozwolony jest zarówno z lewego, wewnętrznego, jak i z zewnętrznego pasa ruchu jezdni ronda. Zgodnie z "Wytycznymi projektowania skrzyżowań drogowych, część II Ronda" opracowanym przez dzisiejszą Generalną Dyrekcje Dróg Krajowych i Autostrad, na dwupasmowych rondach średnich i małych nie przewiduje się przeplatania pojazdów na jezdni ronda.


Raczej bym jednak stawiał PORD ponad wytycznymi projektowania, a PORD mówi bardzo wyraźnie:

Cytuję:
Oddział 4
Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu
Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.


Jeśli nie ma na rondzie wymalowanego pasa ze strzałką (jak na przytaczanym tutaj przez szch rondzie Broniewskiego) to nie można zjechać (skręcić w prawo) z pasa innego niż zewnętrzny.

Komentarz był edytowany przez autora: 15.10.2011 23:30

00


Aman Amanranga15.10.2011 23:50

A czy widzieliście jak ktoś zbeszcześcił piękne rondo Kostromska-Polna? Jakiś wandal nawrzucał na piękne rondo jakiś kolorowych głazów. Policja powinna takich bezwzględnie ścigać. Co za wandalizm. przecież teraz człowiek jadąc autem może rozbić się na takim rondzie. Płaskie było bardziej bezpieczne. Nawet jak ktoś lekko na nie najechał to nie groziło to uszkodzeniem auta. Może policja i służby porządkowe zajęłyby się usunięciem tych głazów. Dla dobra i bezpieczeństwa wszystkich kierowców.

00


szch ~szch (Gość)16.10.2011 00:00

Prawnikiem byłbyś kiepskim. Uzasadniając swoje racje "przepisami ogólnymi" i wątpliwymi "logicznymi wywodami" żadnej sprawy byś nie wygrał. Piszesz, że "należy coś przyjąć", ale nie piszesz jaka jest ku temu podstawa prawna.
Jakoś nie wynika mi to z "logiki", że linia P-13 na poniższym obrazku sprawia, że pas ruchu biegnie w lewo, żółtą trasą, a nie prosto.
http://img35.imageshack.us/img35/2817/ronnnnn.jpg

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat