Przecież to pomnik komunistyczny to czemu co roku skladajom tam kwiaty komuniści niech złożom prawdziwym patryjotom nprzyklad
Armi krajowej
A ja pamiętam opowieść babci jak weszli Rosjanie przyszedł żołnierz do domu przyniósł jakieś konserwy, słoninę i poprosił o ugotowanie zupy dla żołnierzy, ale też dla wszystkich domowników. Pamiętam też wspomnienia znajomego, który opowiadał jak jako dzieci latali do stacjonującego oddziału niemieckiego, gdzie dostawali zupę czy czekoladę. To jednak nie zaprzecza o mordach popełnianych przez obie te strony. Tak, że spokojnie z tym sianiem nienawiści i oskarżaniem całych narodów. Moją rodzinę przed rozstrzelaniem uratowali Rosjanie i dlatego ja jestem. Zwykli ludzie nie robią wojen. Zwykli ludzie chcą żyć pokojowo. Wojny rodzą się w chorych umysłach żądnych władzy i pieniędzy. Wojny wywołuje się przez dezinformację, szczucie ludzi na siebie, prowokacje, a najczęściej przez dokonanie jakiś prowokacyjnych zabójstw.
Przecież Wojewoda Łódzki wydał decyzję o umorzeniu w całości postępowania administracyjnego w tej sprawie. Nie będziemy więc musieli usunąć tego reliktu przeszłości. I
bardzo dobrze. Niech stoi ku pamięci i przestrodze. Historii nie da się zmienić, możemy jedynie ją oceniać.
Dożyliśmy czasów, kiedy każdy kto myśli zdroworozsądkowo i niepodatny jest na papkę propagandową i jest za pokojem, a nie za wojną to zapewne agent Putina i komunista.
Strasznie dużo tu głosów ludzi którzy tęsknią za komuną za kartkami na mięso za kolejkami za paszportami w komendzie za stanem wojennym godziną milicyjna tak wam się to podobało taki to był dobry dla was czas
A ten pan prezes to jest po szkole liderów w departamencie stanu usa!! Także komu on służy,a dla zainteresowanych proszę sobie sprawdzić ilu u nas w rządzie jest i było takich jegomości!!!
pan kandydat na prezydenta to mógłby poprosić o lepszy research, w Piotrkowie nie ma placu Wolności :)
Nie dajcie się zwieść fałszywym prorokom! Niezależnie od podnoszonych (może i słusznych) argumentów przemawiających za niedoskonałościami tego pomnika, zachowajcie swój rozum i zdrowy rozsądek. Polski żołnierz w szeregach sowieckiej armii to najczęściej syn lub wnuk polskiego zesłańca. Dla tych ludzi była to jedyna droga wyrwania się z rosyjskiej niewoli i powrotu do Ojczyzny. Opluwanie tych ludzi dzisiaj jest żałosne.
Akurat sobie przypomniał o Piotrkowie i jakimś pomniku. Akurat w czasie kiedy był tu z wizytą. Wojenka podjazdowa się zaczęła...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!