PLANETA uzdrowi się sama za kilka milionów lat, przeżyła gorsze rzeczy , uderzenia meteorów, wulkany, epoki lodowcowe, wedrówki kontynentów, wybuchy solarne etc itp. tak więc plastikowe torebki i puszki nic jej nie zrobią , pozatym nikt nie myslał o naszym pokoleniu 30 lat temu dlatego mamy teraz wszędzie taki syf , a jesli kogoś taka odpowiedz nie satysfakcjonuje, zawsze można udac się do pisma św. gdzie napisane jest jasno że Bóg stworzy nową Ziemie gdy ludzkosc przejdzie test Syna Bożego. jeszcze coś?? ekolodzy chcą po prostu czyste miejsce do swojego życia. to egoisci i taka jest prawda. może niech ludzkosc pierw zadba o siebie a nie ratuje planete hahahaha
Materiał filmowy mógł zaskoczyć tylko kogoś totalnie oderwanego od polskiej rzeczywistości. W Polsce na wszystkim można robić wałki - na śmieciach, na publicznych inwestycjach, na inwalidach (tak, tak... tzw. "niepełnosprawność" jest szeroko wykorzystywana do wyciągania publicznych pieniędzy - temat "rzeka"), i wielu innych rzeczach. Najważniejsze, że mamy Ministerstwo Środowiska, ustawę śmieciową i rzesze doradców śmieciowych - czyli formalnie wszystko jest w porządku! A to, że gospodarka odpadami prowadzona jest od dupy strony to inna para kaloszy.
Ziemia sobie poradzi, to fakt. Ale nie w tym rzecz. Ludzie też mają sobie poradzić, a jeśli nasze życie ma być wygodne, zdrowe i tanie, to musimy rozsądnie podchodzić do kwestii śmieci. Zakopywanie wszystkiego w ziemi, to tak jak zamiatanie w pokoju pod dywan. Ze śmieci można odzyskiwać cały szereg surowców. Przyszłość należy do nowoczesnych spalarni odpadów - śmieci, których nie da się lub nie opłaca przerabiać "na surowo" mogą być źródłem energii cieplnej i elektrycznej, a produkty spalania mogą być wykorzystywane (odzysk metali, produkcja nawozów, materiałów budowlanych, itd.).
Łomujborze... Przejdź "test łosia" - zostaniesz samochodem... ;)
Ruiny kraju który mógł być piękny i bogaty...
Szkoda, że u nas spalarnia nie przeszłą bo "będzie śmierdzieć, zatruwać środowisko itd" Tylko nie zdają sobie ludzie sprawy, że taka spalarnia 1. Jest tańsza 2. Z punktu widzenia ekologii "zdrowsza" 3. Odpadu z tego tyle co z krów pierdzących na pastwisku.
Ale co tam, lepiej mieć za oknem 30 metrowy dół wyładowany tonami śmieci niż komin który wywala gazy 100 metrów nad głowę i nawet nas to nie dotyka.
Narzekajmy dalej, że wywóz śmieci drogi, prąd drogi, ale spalarni/elektrowni jądrowych to nikt nie chce bo to bee i nie dobre.
Po pierwsze: za Twoim oknem może być.
Po drugie: nie gazy tylko spaliny, i jakie sto metrów? Przecież ten komin stoi od kilkudziesięciu lat. Jego szyb jest wykorzystywany do "utylizacji" odpadów. Do wąchania zapraszam np.{zależnie od siły i kierunku wiatru) na os. Mickiewicza.
Nie gazy ? To czym są spaliny w takim razie.. ??
Z tego co się orientuje jest w pobliżu tylko zakład recyklingowy, a nie spalarnia więc co ci tam śmierdzi ?
A skoro śmierdzi, a nie ma zezwoleń na spalanie to dlaczego nie zgłosisz?
Chyba, że śmierdzi ci z ciepłowni xD
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!