Najwięcej zarobił prezes Piotrkowskich Wodociągów (o kilka tysięcy złotych więcej niż prezydent miasta), co prawda jeździ 14-letnim autem, ale za to mercedesem. Prawie każdy ma dom lub mieszkanie (albo jedno i drugie), ale nie każdy ma na koncie oszczędności. Niektórzy posiadają też inne nieruchomości. Są tacy, którzy zadowalają się „gołą” pensją, inni czerpią dochody również z innych źródeł. Pod lupę bierzemy dochody 7 dyrektorów jednostek podległych Urzędowi Miasta, 3 prezesów miejskich spółek, jednego komendanta i jednego pełnomocnika.
Z dostarczeniem jednego "papierka" spóźniła się (i to nie do końca z własnej winy) zaledwie jeden dzień. Teraz jej wniosek o przyznanie mieszkania socjalnego będzie rozpatrzony dopiero za dwa lata. Jak daleko może się posunąć bezduszna urzędnicza machina? Chyba daleko, skoro w piotrkowskim Urzędzie Miasta można usłyszeć: "Jak pani nie stać na wynajęcie mieszkania, to niech pani idzie z dzieckiem do przytułku lub pod most".
Będą dwie, a może i więcej. Pierwsza zewnętrzna siłownia to ta na „Słoneczku” - właśnie na miejskim kąpielisku powstać miała już w te wakacje. Póki co nie powstała. Kolejna - w kompleksie sportowo-rekreacyjnym przy ul. Belzackiej, powstanie w przyszłym roku. Trzecia pozostaje na razie w sferze marzeń, a konkretnie projektów obywatelskich składanych przez mieszkańców miasta.
Potrzeby są i to duże. Komunikacji miejskiej domagają się mieszkańcy ulic Zawodzie, Twardosławickiej, Energetyków, Świerkowej, Malinowej. Na terenie miasta pojawią się nowe przystanki, tylko czy tam, gdzie życzyliby sobie tego piotrkowianie?
Jak trafić do Zamku Królewskiego, na Rynek Starego Miasta, do cerkwi? O tym turystów odwiedzających Piotrków informować będą nowe lub odnowione tabliczki informacyjne.
Niby ideałów nie ma - także w polityce - ale szukać trzeba. Tym bardziej, że wybory samorządowe coraz bliżej. Jakimi cechami powinien charakteryzować się np. idealny radny?
Miało być tak pięknie... pole biwakowe, tor ASG, zabawy z bronią, odbijanie zakładników. Teren nad Bugajem chciał zagospodarować piotrkowski przedsiębiorca. Chciał, bo już nie chce. Zniechęcił go brak pomocy ze strony miasta i przeciągające się procedury. - Myślę, że gdyby nasze miasto trochę się otworzyło, to nie byłoby tych wszystkich problemów. Władze niby otwierają furtkę, ale to jeszcze nie jest to, czego przedsiębiorcy oczekują - mówi piotrkowianin.
Ilu pracowników zatrudnia OSiR? Takie pytanie padło podczas wczorajszej sesji Rady Miasta. Dlaczego miasto chce zwiększyć o 60 tys. zł fundusz płac w piotrkowskim Ośrodku Sportu i Rekreacji? - tego chciał dowiedzieć się radny Tomasz Sokalski.
Po dwumiesięcznej przerwie do pracy wrócili piotrkowscy radni. W środę (27 sierpnia) odbyła się pierwsza powakacyjna sesja rady Miasta.
Nie oszukujmy się - mimo wyjścia z epoki słusznie minionej, mimo wzrostu cywilizacyjnego, czy Euro 2012, wciąż nie mamy się czym chwalić. W tym zakresie. Trudnym zakresie, i trudnym temacie.