Wyrzucony z klubu PO radny wojewódzki Sławomir Miłek pojawił się wczoraj na sesji sejmiku województwa łódzkiego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że radny nie jest tak sumienny wobec Prokuratury Rejonowej w Łasku. Śledczy od trzech miesięcy nie mogą postawić mu zarzutu jazdy po pijanemu, bo rodzina na przemian z pełnomocnikiem prawnym Miłka przedstawiają zwolnienia lekarskie, według których radny nie jest w stanie "uczestniczyć w czynnościach".
Puma w okolicach Opoczna. Właśnie tam ludzie widzieli tajemniczego kota.
W Karolinowie przy brzegu Zalewu Sulejowskiego znaleziono pociski artyleryjskie z czasu II Wojny Światowej.
Nie nauczyli się jeździć, dlatego egzamin na prawo jazdy chcieli zdać dając łapówkę. 18-letni tomaszowianin "oblał" jazdę dziewięciokrotnie, a 37-letnia obywatelka Ukrainy siedmiokrotnie. Na kolejne podejścia zabrakło im widocznie cierpliwości. Za łapownictwo grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Na drodze krajowej nr 12 tuż za Piotrkowem w kierunku Sulejowa doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Zatrzymany przed tygodniem w swoim domu przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego, piotrkowski przedsiębiorca, Jerzy Sz., jest pierwszym, ale prawdopodobnie nie ostatnim zatrzymanym w sprawie wyłudzenia ponad półtora miliona złotych dotacji z funduszy Unii Europejskiej. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie, gospodarz śledztwa, o którym głośno w mieście i regionie, sprawdza teraz, jak to możliwe, że wniosek o unijną dotację złożony przez właściciela firmy zajmującej się zbiórką i przeróbką odpadów, nie tylko został zatwierdzony przez rządową agencję (Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości), ale i pozytywnie oceniono jego realizację...
Do piotrkowskiego sądu wpłynęło zażalenie na aresztowanie Jerzego Sz. - przedsiębiorcy, podejrzanego o wyłudzenie unijnej dotacji.
Wczoraj na drodze krajowej numer 8 kierowca fiata cinquecento nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, skręcił w boczną drogę i zaczął uciekać. Daleko jednak nie pojechał. Po drodze spowodował kolizję i wypadek.
Poszukiwania 16-latka doprowadziły policjantów do znalezienia narkotyków. Matka nastolatka zgłosiła się do piotrkowskiej komendy z prośbą o odnalezienie jej syna. Policjanci poza poszukiwanym chłopakiem odnaleźli także amfetaminę, ekstazy, doniczki z konopiami indyjskimi i prawdopodobnie anaboliki.
Nie potrafili dojść do porozumienia, teraz za bezmyślność zapłacą oboje. Dwoje uczestników stłuczki: właściciel golfa, który nie miał OC, oraz kierująca fiatem, która oprócz braku ubezpieczenia, uprawnień do kierowania pojazdem była kompletnie pijana postanowili wezwać na miejsce kolizji policję.