Do tej pory byliśmy zdyscyplinowani, czego efektem były puste ulice Piotrkowa Trybunalskiego. Niestety to się zmieniło. - Zostańmy w domu! – apeluje prezydent miasta Krzysztof Chojniak.
Dzięki miejskiemu monitoringowi szybko udało się ustalić i zatrzymać 16-letniego chłopaka, który we wtorek wieczorem oszpecił zarys ratusza w Rynku Trybunalskim.
Wszystko wskazuje na to, że by opanować drogowy armagedon w mieście związany z budową autostrady A1, policjanci wykorzystają śmigłowiec. W siedzibie piotrkowskiej Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie odbyła się narada, podczas której poruszono temat przejeżdżających przez miasto samochodów ciężarowych.
Nawet kilkadziesiąt niezrealizowanych kursów dziennie, wściekli pasażerowie i… straty finansowe. O problemach komunikacji miejskiej w Piotrkowie rozmawiamy z prezesem Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego Zbigniewem Stankowskim.
Dron nie sprawdził się w walce o czystsze powietrze w Piotrkowie Trybunalskim. Tak twierdzi komendant Straży Miejskiej. - Przyczyną smogu nie jest spalanie odpadów komunalnych, ale węgla i drewna. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości – mówi Jacek Hofman.
W Piotrkowie taksówki nie mogą wjechać na płytę Rynku Trybunalskiego. Jest to uciążliwe dla odwiedzających miasto – żali się turystka, która do nas napisała. – Prawo zabrania wjazdu taksówek - wyjaśnia komendant Straży Miejskiej Jacek Hofman.
Zakorkowane ulice to widok, do którego powoli się przyzwyczajamy. Mieszkańcy dużych miast już od dawna wolą korzystać z komunikacji miejskiej bardziej niż z własnego samochodu. Czy w Piotrkowie stanie się podobnie?
Kilkaset osób wzięło udział w spotkaniu wigilijnym, które co roku przed świętami Bożego Narodzenia organizowane jest w Rynku Trybunalskim. Tradycyjnie było wspólne kolędowanie z Miejską Orkiestrą Dętą, nie zabrakło także świątecznego poczęstunku.
Coroczne przedświąteczne spotkanie w Rynku Trybunalskim już w najbliższą niedzielę 22 grudnia. Piotrkowianie spotkają się na Starówce tuż przed Bożym Narodzeniem już po raz 12.
Jedni chcą wyjechać z osiedla, by zdążyć na czas do pracy, drudzy rozstawiają swoje stragany, często zasłaniając kierowcom wyjazd z osiedlowych uliczek. Awantury, wyzwiska, kopanie w samochód, rękoczyny są niemal na porządku dziennym na terenie hali targowej w Piotrkowie, a co gorsza nie zanosi się na to, by sytuacja miała ulec zmianie. - Dlaczego mieszkańcy są zakładnikami handlujących?! - grzmią mieszkańcy bloków na osiedlu Piastowskie.