TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Zamienione dzieci w piotrkowskim szpitalu

M.Jaron
M.Jaron pt., 21 lipca 2017 08:20
Sprawa wyszła na jaw dopiero po 30 latach. 36 lat temu w Piotrkowie Trybunalskim zamieniono dwóch chłopców, urodzonych 7 marca 1981 roku. Dziś mężczyźni walczą o zadośćuczynienie. Wstrząsającą historię opisuje "Dziennik Łódzki".
Zdjęcie
Autor: fot. pixabay.com

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Robert (imiona bohaterów tekstu zmieniono) nie przypominał nikogo z rodziny, nie był blisko związany z siostrami czy nie chciał ssać piersi mamy jako noworodek. Odkrycia dokonał przypadkiem - przy okazji honorowego oddania krwi. Badania jednoznacznie wykluczyły pokrewieństwo z wychowującymi go rodzicami i dwoma siostrami.  

 

W latach 80. panowały zupełnie inne realia niż obecnie - na oddział nie można było wnosić  ubranek dla dziecka, noworodki były oddzielane od matek i przywożone do karmienia dopiero na następny dzień, a tasiemki z nazwiskami przywiązywano dzieciom na oddziale noworodków - a nie, jak to często dziś bywa, przy matce.  Po porodzie pani Anna - matka wychowująca Roberta - wyjechała z mężem i synem do Niemiec, a po odkryciu prawdy rozpoczęła poszukiwania dzieci urodzonych tego samego dnia w ówczesnym Szpitalu Rejonowym w Piotrkowie. Poszukiwania zaprowadziły ją do Pabianic - członkowie spotkanej rodziny okazali się łudząco podobni do Roberta...

 

Więcej na temat bulwersującej sprawy w piątkowym "Dzienniku Łódzkim".

 

źródło: Dziennik Łódzki

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 31

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio