12 września około godziny 18 piotrkowscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży samochodu na osiedlu Wyzwolenia. Po dojechaniu na miejsce zdarzenia funkcjonariusze zauważyli fiata seicento bez kierowcy. Świadkowie potwierdzili, że kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Mężczyzna szybko został jednak zatrzymany przez policjantów. Funkcjonariusze ustalili, że 26-latek porzucił uszkodzony samochód. Męzczyzna trafił do policyjnego aresztu, a auto zwrócono właścicielowi.
13 września śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży samochodu w celu krótkotrwałego użycia i spowodowanie kolizji. Za popełnione przestępstwo piotrkowianinowi grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.