Do jednej z tomaszowskich firm zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się za pracownika Telekomunikacji Polskiej i oświadczył swojemu rozmówcy, że nastąpiła awaria jednej ze skrzynek i musi wyłączyć telefon. Jednocześnie podał kod, który miał zabezpieczyć telefon przed wyłączeniem. Pracownik firmy wprowadził podany kod, jednak zachował czujność i praktycznie od razu zadzwonił na Błękitną Linię Telekomunikacji Polskiej i przedstawił zaistniałą sytuację. Tam
otrzymał informacje, iż wprowadzony przez niego kod przekierowywał jego telefon na inny numer, co miało służyć do kradzieży impulsów telefonicznych. Kilka miesięcy temu w podobny sposób zostało oszukanych kilku mieszkańców Tomaszowa. Pamietajmy, nie bądźmy aż tak ufni do rozmówcy z którym rozmawiamy, nie udzielajmy przez telefon informacji, które sprawcy mogliby wykorzystać np. nasze pełne dane osobowe, ponadto nie wykonujmy ślepo poleceń wydanych przez osobę znajdującą się po drugiej stronie słuchawki, sprawdzajmy jej wiarygodność choćby w taki sposób w jaki zrobił to pracownik firmy do której zadzwonił oszust. Oszuści zazwyczaj namawiają do natychmiastowych decyzji, nie pozostawiają czasu do zastanowienia, pośpiech jest jednak często złym doradcą. Mając czas do zastanowienia, zmniejszamy szanse oszusta.
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.