Teraz trzeba wyciągnąć wnioski

MKS Piotrcovia Sobota, 29 grudnia 201813
Sparingowe mecze Piotrcovii z mistrzem Polski, które odbyły się w piątek i sobotę w Hali Relax, miały przede wszystkim cel szkoleniowy. Trener Piotrcovii próbował różnych ustawień i chciał sprawdzić wszystkie zawodniczki, które mogły wystąpić na tle bardzo silnego rywala. Pierwszy mecz piotrkowski zespół przegrał 21:33 (10:14), natomiast drugi 17:35 (11:17).

MKS Lublin oczywiście był faworytem tego sparingowego dwumeczu, ale przecież nie wynik był w tym przypadku najważniejszy.

 
- Chciałem aby mój zespół zmierzył się z silnym przeciwnikiem. Oczywiście można było zagrać z pierwszoligowcem, wygrać i cieszyć się z pozytywnego zakończenia roku. Nie o to jednak chodzi. Przed nami dużo pracy, a zespół mistrza Polski pokazał jakie mamy braki – powiedział szkoleniowiec Piotrcovii Andrzej Bystram.

 
Pierwsze spotkanie ligowe w nowym roku piotrkowski zespół rozegra 7 stycznia w Elblągu z miejscowym Startem.


Zainteresował temat?

0

1


Zobacz również

Komentarze (13)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

do byle kibiców i dawnych działaczy ~do byle kibiców i dawnych działaczy (Gość)30.12.2018 19:41

Pierwsze, bardzo dobrze, że grały z Montexem a nie ciągle z Kielcami czy dołem tabeli. Drugie już widzieliśmy w poprzednich sezonach walki na styku, przegrane 1 bramką, czy walkę do końca i co z tego, dług klubu nie malał, coraz mniej zawodniczek chciało grać dla Piotrcovii. Trzecie, przecież Pani Agata Wypych (proszę się nie obrażać Pani Agato), jest asystentem trenera i ma prawo głosu i podpowiedzi co do treningów czy taktyki, po co takie głupie gadanie, była trenerem jak inni odchodzili, też było źle, teraz nie jest też wam nie pasuje. Propozycja jest jedna, dajcie kasę, wykupcie udziały, zostańcie prezesami i zobaczymy jak będziecie rządzić, pajace.
Czwarte, szkoda, że nie był wstydu jak poprzedni ściągali kontuzjowane zawodniczki, Wyrzychowska, Tyda itd.
I po piąte, do jakich działaczy i kto zadaje pytanie, bo ja od pewnego czasu nie wiem, kto działa i w czym, co kto robi i po co??? Plany zostały określone, trener na początku przed sezonem powiedział wraz z prezesem, jak traktują ten sezon, to może łaskawie cała loża znawców i szyderców, zacznie wygłaszać swoje zdanie i opinie, jak również oceny sezonu, po sezonie. Widać że coś dobrego dzieje się w klubie, dziewczyny są zadowolone, ściaga się młode zawodniczki za małe pieniądze, które maja być przydatne dla zespołu za rok dwa, nie teraz, widać młodą piotrkowiankę, która dostała szanse i gra.
Trenerze, dziewczyny, prezesie, róbcie swoje, na koniec sezonu przyjdzie czas na podsumowania i oceny, ale na pewno na chwilę obecną nie macie się czego wstydzić bardzo, ale mam nadzieję, iż od 7 stycznia będziecie walczyć na 120% o pełną pulę w meczach.

44


. ~. (Gość)31.12.2018 08:25

Napiszę po raz kolejny - według zapowiedzi ten sezon ma być sezonem przejściowym, a wyniki mają być w kolejnych. Jeżeli udało się poukładać sprawy finansowe to jest to duży sukces. Dajcie trenerowi spokojnie pracować - wiadomo, że wszyscy chcielibyśmy zwycięstw od razu, ale spokojnie dajmy czas zarządowi i sztabowi na spełnienie swoich obietnic gry o coś w kolejnych sezonach. Co do Kornelii - nikt nie mówił, że jest to zawodniczka, która z miejsca wywalczy miejsce w składzie i zrobi różnicę w rozegraniu - jest to zawodniczka perspektywiczna i nich się u nas rozwinie jak najszybciej!
Życzę wszystkim szczęśliwego Nowego Roku!

41


oko ~oko (Gość)30.12.2018 23:31

ile jeszcze będziecie wałkować temat z A.Wypych na trenera ? żeby prowadzić zespół w superlidze trzeba mieć licencję, której ona nie posiada. tyle w temacie.

20


gość ~gość (Gość)30.12.2018 13:18

Tytuł mówi wszystko. Pytanie do działaczy jakie plany na 2019 rok?

21


janosik ~janosik (Gość)30.12.2018 11:38

Sorki dziewczyny ,ale widać przepaść w grze.Bez solidnego wzmocnienia przynajmniej 3 zawodniczek typu Gęga to o czołowej 5-tce nie ma co marzyć.

41


do janosik ~do janosik (Gość)30.12.2018 12:05

niestety przykre ,ale prawdziwe.

31


bulon ~bulon (Gość)29.12.2018 21:19

raczej, kazdy pro zaczyna kazda gre od modu hard/impossible

21


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat