Nikt nie przeżył, zginęło 96 osób (89 pasażerów i 7 członków załogi). Na pokładzie samolotu byli: prezydent Lech Kaczyński z małżonką, b. prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski i wielu innych dostojników państwowych.
Tuż przed 9.00 podczas podchodzenia do lądowania Tu-154 M prawdopodobnie zahaczył o drzewo i stanął w płomieniach.
Na pokładzie oprócz prezydentów byli m.in.: wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński, prezes NBP Sławomir Skrzypek, prezes IPN Janusz Kurtyka, Aleksander Szczygło, Paweł Wypych, Władysław Stasiak z Kancelarii Prezydenta, rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski, szef Sztabu Generalnego gen. Franciszek Gągor, bp Tadeusz Płoski, posłowie: Izabela Jaruga - Nowacka, Przemysław Gosiewski, Zbigniew Wasserman, Grzegorz Dolniak, Wiesław Woda, Grażyna Gęsicka, Jolanta Szymanek - Deresz.
Delegacja leciała do Katynia na 70 rocznicę zbrodni katyńskiej.
W związku z tą niewyobrażalną tragedią wiele imprez, w tym również w naszym regionie zostało odwołanych.
Żałoba narodowa została przedłużona do niedzieli do północy. Taką decyzję podjął marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, pełniący obowiązki głowy państwa. Pogrzeb prezydenckiej pary odbędzie się w niedzielę na Wawelu.
Komentarze 0