- Dzień dobry. Moje nazwisko Banaszewski. Pracowałem na kominie przy ulicy Orlej, przy ciepłowni. Miał tam miejsce wypadek podczas malowania. Kolega zerwał się z liny, upadł na barierkę, jest nieprzytomny, możliwe że jakiś uraz kręgosłupa, jest mocno poturbowany. Ja chyba złamałem nogę, bo nie mogę nią ruszać - o takiej treści wpłynęło zgłoszenie.
Straż szybko dotarła na miejsce i natychmiast przystąpiła do akcji. Rozłożono drabinę o wysokości 37 metrów, ale ta okazała się za krótka. Wezwano ratowników wysokościowych, którzy dostali się do poturbowanych osób. Po założeniu zabezpieczeń zostali przetransportowani na ziemię.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.
- Pierwszy etap remontu ulicy Roosevelta za nami
- Mieszkańcy zgłosili 29 projektów