Każdy uczestnik ruchu drogowego poruszający się po piotrkowskich ulicach wie, jaka to „przyjemność” przedzierać się przez miasto samochodem. Wielu kierowców omija budowaną A1 alternatywną drogą krajową nr 91, która też przebiega przez Piotrków Trybunalski. Zamknięty jest odcinek ul. Wojska Polskiego, a do tego wszystkiego w mieście przybywa samochodów. Wszystko to sprawia, że jeździ się coraz trudniej. Mieszkańcy sugerują, że przeprowadzanie takich prac w nocy zdecydowanie poprawiłoby ruch w ciągu dnia. W sprawie nocnych remontów zwróciliśmy się do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Jak powiedział dyrektor Karol Szokalski, jest kilka czynników, które to uniemożliwiają. - Po pierwsze, bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego i pracowników, którzy wykonują naprawy. W godzinach nocnych zapewnienie tego bezpieczeństwa byłoby bardziej skomplikowane. Ponadto pojazdy nocą poruszają się z dużo większą prędkością. Warto pamiętać, że remonty dróg często dotyczą głównych ciągów komunikacyjnych, czyli dróg krajowych. Po nich odbywa się ruch pojazdów nienormatywnych, a wtedy odbywa się demontaż znaków, następuje zmiana układu komunikacyjnego, przejeżdżają pod prąd - tłumaczy dyrektor ZDiUM.
Karol Szokalski zwraca uwagę, że prowadzenie prac w nocy znacznie zwiększyłoby koszty tych remontów, do tego dochodzi jeszcze kwestia zachowania ciszy nocnej. - Nie możemy sobie pozwolić na hałas generowany przez maszyny oraz pracowników wykonujących remonty. W ciągu dnia być może tego aż tak bardzo nie słyszymy, jednak w nocy z pewnością byłoby inaczej - wyjaśnia szef Zarządu Dróg. Prowadzenie nocnych prac na osiedlowych uliczkach z pewnością szybko spotkałoby się z… protestami mieszkańców.