W centralnej części mierzącego 60 na 73 metry placu zachowano fragmenty murów dawnego Ratusza. Do połowy XIX wieku to właśnie tu mieściło się administracyjne centrum Piotrkowa. Piotrkowski ratusz był jednopiętrowym budynkiem w kształcie wydłużonego czworoboku, wzniesionym z cegły. Choć nie ustają spory, dotyczące datowania początków jego budowy, to przyjmuje się, że dawny Ratusz powstał w XV wieku, a później wielokrotnie go przebudowywano. W taki sposób powstała ratuszowa wieża, dobudowana w 1611 roku. Jako ciekawostkę należy dodać, że w kolejnych latach mieściło się w niej więzienie.
Według wielu źródeł historycznych przyjmuje się, że od lat osiemdziesiątych XVI wieku w murach piotrkowskiego Ratusza obradował Trybunał Koronny, czyli swego czasu najwyższy sąd Rzeczypospolitej. Działalność prowadził do 1792 roku. Samo powstanie Trybunału Koronnego nadaje się na osobną historię, bo stanowiło przełom dla polskiego sądownictwa. Oddzielono wówczas władzę ustawodawczą od wykonawczej. Ale o tym opowiemy innym razem.
Co o samym Rynku mówią turystom piotrkowscy przewodnicy? Jak tłumaczy Błażej Cecota, kierownik Centrum Informacji Turystycznej w Piotrkowie - to miejsce jest istotnym świadectwem dziejów. Nie tylko przez zachowanie pamiątki po dawnym Ratuszu, w postaci zarysu jego murów w płycie obecnego placu, ale też o każdej z kamienic można opowiedzieć niejedną ciekawą historię. Warto też wspomnieć przy tej okazji o wielokulturowości Piotrkowa, która w tym miejscu szczególnie się uwydatnia. Spoglądając w stronę ulicy Rwańskiej można opowiedzieć niejedną historię związaną z ewangelikami. Z kolei od strony ulicy Łaziennej Mokrej mamy postać Stefana Augustynowicza, burmistrza Piotrkowa pochodzenia ormiańskiego, czyli tradycje i zwyczaje ormiańskie dają się tu zauważyć. Dalej mamy zresztą kamienicę "Ormianin", też związaną z Ormianami, ale wcześniej należała do Szkotów, dokładniej do rodziny Sterlingów. Z kolei jeśli spojrzymy na ulicę Szewską, to zobaczymy kamienicę Szydłowieckich, zwaną też Pałacykiem Szydłowieckich. To miejsce, w którym mieszkała królowa Bona. Obok mamy kamienicę związaną z Antonim Vicinim, który był jednym z prezydentów naszego miasta - opowiada Błażej Cecota.
Mamy też przy Rynku Trybunalskim, w pobliżu obecnej ulicy Konarskiego (dawniej Łaziennej Suchej) kompleks wyremontowanych kamienic. Znajduje się tu obecnie przedszkole, ale przed laty budynki należały do innego Szkota - Aleksandra Watsona, najsłynniejszego chyba prezydenta Piotrkowa, piastującego urząd pod koniec XVIII wieku. Co ciekawe - obejmując urząd składał przysięgę przysięgając na Konstytucję 3 maja.
Kamienic, o których można by utworzyć osobne artykuły mamy tu mnóstwo, tym bardziej, że można by wówczas napisać o wielu pożarach, przez które budynki te potraciły wiele z klasycystycznego charakteru. Zniknęły też podcienia, a przebudowy zatarły XIX-wieczny charakter wielu z nich.
Wracając jednak do historii i stojącego na Rynku dawnego Ratusza warto zaznaczyć datę rozbiórki budynku, w którym po rajcach urzędowali kupcy. Miało to miejsce w 1867 roku. Rozbiórkę zarządził rosyjski gubernator Kochanow.
Warto też wiedzieć, że w 1964 roku, podczas badań archeologicznych prowadzonych na Rynku Trybunalskim, odsłonięto podziemia dawnego ratusza. Zarys fundamentów tej budowli zaznaczono na płycie Rynku, a całość opatrzono pamiątkową tablicą poświęconą 400. rocznicy powstania Trybunału Koronnego.