20 marca - to właśnie dziś nastąpi równonoc, czyli zrównanie dnia z nocą. Będą one trwały tyle samo, po 12 godzin. Od tej chwili każdy kolejny dzień będzie stawał się dłuższy, natomiast noc krótsza.
Jutro natomiast początek wiosny kalendarzowej i tzw. dzień wagarowicza.
Dzień wagarowicza to nieformalne święto. Z tej okazji placówki oświatowe organizują liczne wydarzenie sportowe, kulturalne czy artystyczne. Popularnym zwyczajem ludowym jest też topienie marzanny. Dzieci i młodzież biorą udział w dekorowaniu lalki kwiatami i kolorowymi wstążkami. Samo topienie zazwyczaj odbywa się przy akompaniamencie muzyki i śpiewów, dlatego też stanowi bardzo radosną tradycję. Ponadto wspólne uczestniczenie z uczniami w obchodach pierwszego dnia wiosny jest dobrym pomysłem na kreatywne i bezpieczne spędzenie dnia wagarowicza.
A to nie wszystkie rodzaje wiosny. 1 marca przywitaliśmy meteorologiczną wiosnę, która potrwa do 31 maja. Natomiast wyróżniamy też wiosnę fenologiczną, kiedy można zaobserwować rozwój listków na krzakach i drzewach, zakwitają też kwiaty. Początkiem tej pory roku jest zaranie wiosny. To okres wschodów pierwszych roślin zielonych oraz budzenia się soków w roślinach wieloletnich. Charakterystyczne jest też w jej trakcie zakwitanie gatunków, których kwiaty pojawią się przed rozwojem liści, a więc leszczyny, osiki, cisa, podbiału, przylaszczki czy kaczeńca. W południowo-zachodniej i zachodniej Polsce wczesne zaranie wiosny przypada na przełom lutego i marca, w północno-wschodniej dopiero na początek kwietnia.
Jest również wiosna termiczna, kiedy średnia temperatura dobowa wynosi od 5° do 10°C. Najwcześniej zaczyna się ona w zachodniej i południowo-zachodniej części Polski (ok. 25 marca), najpóźniej na północnym-wschodzie (nawet ok. 10 kwietnia). I to właśnie ta wiosna, na którą tak naprawdę czekamy. Wtedy rozkwitną nie tylko rośliny w naszych ogrodach, ale też cała przyroda wokół nas.
A kiedy skończy się wiosna?
Będzie to moment przesilenia letniego, czyli 21 czerwca. Wówczas rozpocznie się już lato.