O pierwszej z propozycji Katarzyna Bonda napisała, że jest to powieść „epicka, misterna i totalnie angażująca”. A polecaną książką jest „Lisica” Witolda Horwatha, która ukazała się nakładem wydawnictwa Replika. Na kartach powieści poznamy Hannę Lubochowską, której życie bynajmniej nie jest nudne. Jest kobietą, która wyprzedza epokę. Chciała zostać detektywem, choć w jej czasach nie było to typowe kobiece zajęcie. Jednak, gdy na statku, którym opuszcza Rosję po śmierci zakatowanego ojca, wpada na trop niebezpiecznej kontrabandy.
Witold Horwath urodził się w Warszawie i jest nie tylko pisarzem, ale też scenarzystą filmowym. Na pewno kojarzycie serial „Ekstradycja”? Na koncie ma też takie poczytne powieści, jak „Ptakon” czy „Afrika Korps”. Poza pisaniem uwielbia szachy, a fascynuje go także kobieca dusza. Jego powieści „Lisica” możecie już szukać w księgarniach.
O tej książce można też posłuchać:
Druga propozycja to oparta na faktach książka „Centrum śmierci” autorstwa Shiyi Ribowsky’ego i Toma Shachtmana, która ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Filia w przekładzie Joanny Krystyny Radosz. To opowieść jednego z najbardziej doświadczonych śledczych z zakresu medycyny sądowej. Na kartach książki przemierzymy pełne robactwa noclegownie w ponurych dzielnicach Nowego Jorku i luksusowe apartamenty w centrum miasta. We wszystkich miejscach trup będzie ścielił się gęsto… to swoista biografia Nowego Jorku. Wciągająca, ale też pokazująca bolesną stronę miasta. Wszystko oczyma śledczego.
Shiya Ribowsky przez piętnaście lat pełnił funkcję śledczego w Biurze Naczelnego Lekarza Sądowego Nowego Jorku – najbardziej rozbudowanej organizacji tego typu na świecie. Kierował największym przedsięwzięciem w dziejach medycyny sądowej, identyfikując szczątki ofiar zamachów z 11 września 2001 roku. Rozwiązywał sprawy ponad ośmiu tysięcy zgonów. Opisującej to książki „Centrum śmierci” możecie szukać w kięgarniach.
O książce można też było posłuchać w jednej z audycji w cyklu „Książka na weekend”:
Trzecia propozycja to powieść obyczajowa „Zła” Jarosława Derkowskiego, która ukazała się nakładem wydawnictwa Novae Res. Tytułowa „zła” ma na imię Dominika i pochodzi znikąd. Jedyne, czego może być pewna, to że ma brata i że tylko razem uda im się przetrwać. Kiedy dziewczyna zmienia się w kobietę, postanawia zbudować imperium, które ma stać się bezpieczną przystanią dla niej i jej rodziny. Ale i tam docierają demony przeszłości, żądając wydania im jednej z jej córek. A Dominika czuje, że ta walka jest ponad jej siły… W tej pełnej popkulturowych nawiązań powieści – która garściami czerpie z twórczości zespołu The Tiger Lillies – Alicja z Krainy Czarów spotyka na swej drodze postacie rodem z Sin City. Poznając koleje losu bohaterki, obserwujemy kalejdoskop ludzkich podłości, popędów, zbrodni, matactw i kłamstw. Czy by przetrwać w takim świecie, kobieta – matka, żona, córka, kochanka, przyjaciółka, bizneswoman – musi być zła?
Życzymy udanej i miłej lektury. Książki znajdziecie w księgarniach.