- Okres jesienno-zimowy zawsze jest pod tym względem najtrudniejszy. To okres, kiedy kończą się "sezonówki" i bezrobocie zaczyna rosnąć. Najbardziej przykre jest to, że nie ma jednak ingerencji państwa w pomoc ludziom. Gdzieś tam zamrożono pieniądze i te pieniądze, które miały służyć społeczeństwu i pracodawcom leżą sobie, podczas gdy rynek pracy jest słaby – mówi Henryka Gawrońska, dyrektorka PUP w Piotrkowie.
Aktualnie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Piotrkowie dominują oferty skierowane do osób wykształconych w konkretnej dziedzinie. - Nie ma tak, że ktoś bez zawodu przyjdzie i od razu dostanie ofertę pracy. Trzeba albo się uczyć, albo wyrobić sobie kwalifikacje przystosowane do bardzo zmiennego rynku. Potrzeba hydraulika, szwaczki, wykwalifikowanego sprzedawcy, przedstawiciela handlowego, kierowcy, czyli ludzi o konkretnych zawodach, których wymaga pracodawca. Często w parze z tym idzie doświadczenie zawodowe i umiejętności – wyjaśnia Gawrońska.
- Nie można wykluczyć, że w najbliższym czasie czekają nas zwolnienia grupowe - podsumowała Henryka Gawrońska
- Kobiety Mają Moc!
- Jazdę zakończył na drzewie
- Zderzenie dwóch samochodów przed pasami w Piotrkowie
- Pożar samochodu w Sulejowie. Są utrudnienia!
- Ponad 41 milionów euro na rozwój ekologiczny i bezpieczeństwo – ważne porozumienie podpisane w Piotrkowie Trybunalskim
- Ukonstytuowała się Rada Seniorów powiatu piotrkowskiego
- Nowoczesny sprzęt medyczny za 1,24 mln złotych trafi do szpitala w Piotrkowie Trybunalskim – poprawa diagnostyki i leczenia pacjentów
- Sportowe wsparcie dla stowarzyszeń z Piotrkowa i Radomska – rozstrzygnięcie konkursu „Trenuj w Łódzkim”
- Policjant po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę