Podbudowani zwycięstwem z wicemistrzem Polski szczypiorniści Piotrkowianina pojechali do Elbląga walczyć o zwycięstwo, a tymczasem przegrali z ostatnim zespołem w PGNiG Superlidze - KS Meble Wójcik Elbląg 14:16 (5:6), bijąc przy tym dwa klubowe rekordy - jeden dotyczy najmniejszej liczby rzuconych bramek w meczu, a drugi najmniejszej liczby rzuconych bramek do przerwy. Piotrkowski zespół stracił w tym meczu nie tylko więcej bramek, ale i trenera.
Kilka dni temu Piotrkowianin sensacyjnie wygrał z wicemistrzem Polski, Piotrcovii się to jednak nie udało, w sobotę podopieczne trenera Rafała Przybylskiego po słabym meczu przegrały z Pogonią Szczecin 22:33 (12:17).
Kibice piotrkowskiej drużyny zastanawiali się kiedy Piotrkowianin odniesie pierwsze zwycięstwo w tym roku, ale chyba mało kto się spodziewał, że podopieczni Dmytro Zinchuka i Zbigniewa Markuszewskiego pokonają wicemistrza Polski – Orlen Wisłę Płock. Piotrkowianie zasłużenie wygrali środowy pojedynek 26:25 (14:12).
Już w środę, 8 marca Piotrkowianin zmierzy się w Hali Relax z wicemistrzem Polski - Orlenem Wisłą Płock, w związku z tym, że pojedynek odbędzie się podczas Dnia Kobiet, będzie miał wyjątkową oprawę, a panie nie będą musiały kupować biletów.
Piotrkowianin przegrał w weekend dwa mecze z MMTS Kwidzyn, ligowy mecz przegrała też Piotrcovia, która w niedzielę uległa w Lubinie tamtejszemu Zagłębiu 23:31 (10:17).
Piłkarze ręczni Piotrkowianina zmierzyli się w sobotę z MMTS Kwidzyn, w meczu 20. kolejki PGNiG Superligi lepsi byli kwidzynianie, którzy wygrali to spotkanie 29:25 (15:12). W niedzielę piotrkowianie rozegrali kolejny mecz z tym zespołem, tym razem w ramach 1/8 finału Pucharu Polski, to spotkanie również przegrali tym razem 26:32 (13:17).
Gdyby piotrkowscy szczypiorniści w pierwszej połowie zagrali tak jak w drugiej, prawdopodobnie pokonaliby Chrobrego Głogów, tak się jednak nie stało i ostatecznie piotrkowianie minimalnie przegrali ten mecz 33:34 (14:22).
Po bardzo emocjonującym meczu Piotrcovia pokonała KPR Gminy Kobierzyce 29:28 (13:15), zwycięską bramkę trzy sekundy przed końcem spotkania zdobyła Monika Kopertowska, dzięki temu zwycięstwu Piotrcovia awansowała na 8. miejsce w tabeli PGNiG Superligi.
Piotrcovia nie wywalczy w tym roku Pucharu Polski, w ćwierćfinale tych rozgrywek podopieczne trenera Rafała Przybylskiego przegrały w Elblągu z tamtejszym Startem 26:34 (16:19).
Piotrkowianin minimalnie przegrał we własnej hali z Zagłębiem Lubin 27:28 (14:12) i spadł na ostatnie miejsce w grupie pomarańczowej PGNiG Superligi. Zacięty bój stoczyła też Piotrcovia, która pokonała w Jeleniej Górze tamtejszy KPR 27:26 (17:14) i awansowała z przedostatniego na 10. miejsce w tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej, opuszczając tym samym strefę spadkową.