W zaległym meczu ekstraklasy piłkarki ręczne Piotrcovii pokonały AZS Gdańsk 40:19(22:7). Trener Janusz Szymczyk pozwolił grać więcej dublerkom, bo z drużyny AZS, która zremisowała w I rundzie z Piotrcovią, została tylko Dorota Kowalewska, wsparta juniorkami.
Focus Park Kiper po zaciętym spotkaniu okazał się lepszy od aktualnego wicemistrza kraju Zagłębia Lubin. Przed własną publicznością wygrali 30:28 (14:14).
Takiego meczu piłki ręcznej nie było jeszcze w Piotrkowie. Z okazji jubileuszu 80-lecia Łódzkiego Związku Piłki Ręcznej na boisku pojawili się najbardziej znani zawodnicy w historii łódzkiego i piotrkowskiego szczypiorniaka.
Takiego meczu piłki ręcznej nie było jeszcze w Piotrkowie. Z okazji jubileuszu 80-lecia Łódzkiego Związku Piłki Ręcznej na boisku pojawili się najbardziej znani zawodnicy w historii łódzkiego i piotrkowskiego szczypiorniaka.
Piotrcovia umocniła się na drugim miejscu w tabeli ekstraklasy! W meczu 13 kolejki nasze zawodniczki wygrały w Koszalinie z Politechniką 25:21 (14:11).
Ostatni przedświąteczny weekend będzie niezwykle atrakcyjny dla kibiców piłki ręcznej w Piotrkowie. Obejrzą oni nie tylko dwa mecze ligowe: Focus Park-Kiper - Zagłębie Lubin (20 grudnia - 18:30) i Piotrcovia - AZS AWFiS Gdańsk (21 grudnia - 17:00), ale będą mogli także zobaczyć spotkanie legend piotrkowskiego szczypiorniaka.
- To już nie te same Puławy, które przegrały z nami wyraźnie w drugiej kolejce. To zupełnie inny zespół, grający dużo lepiej - mówił przed meczem z Azotami-Wisłą Puławy trener naszej drużyny Krzysztof Kisiel. Obawy okazały się słuszne. Puławianie wygrali wyraźnie 33:27, a dla Focus Park-Kipera jest to druga porażka we własnej hali w tym sezonie.
Tylko przez pierwszy kwadrans wydawało się, że piotrkowianki mogą sprawić mikołajkowy prezent swoim rywalkom ze stolicy i przegrać. Potem górę wzięło doświadczenie i umiejętności. Piotrcovia pokonała ligowego outsidera AZS Warszawa 40:24 (17:14).
Wykorzystując przerwę w rozgrywkach ligowych, która spowodowana była występami reprezentacji Polski, piłkarki ręczne Piotrcovii wzięły udział w międzynarodowym turnieju w czeskim Hodoninie. Podopieczne Janusza Szymczyka rozegrały trzy spotkania. Wygrały dwa mecze i zanotowały jeden remis. To w efekcie dało drugie miejsce w turnieju.
Wtorkowym meczem z Łotwą polskie szczypiornistki rozpoczęły walkę o awans do mistrzostw świata piłkarek ręcznych. Pierwszym rywalem Polek była Łotwa. Okazała się ona mało wymagającym przeciwnikiem. Nasze zawodniczki urządziły sobie trening strzelecki, a jedyną niewiadomą były rozmiary wygranej. Ostatecznie Polki rzuciły Łotyszkom aż 48 bramek, a najskuteczniejszą zawodniczką była piotrkowianka, Kinga Polenz - zdobywczyni ośmiu bramek. Znakomicie broniła w pierwszej połowie Beata Kowalczyk, która wpuściła zaledwie trzy gole.