Zatrzymany przed tygodniem w swoim domu przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego, piotrkowski przedsiębiorca, Jerzy Sz., jest pierwszym, ale prawdopodobnie nie ostatnim zatrzymanym w sprawie wyłudzenia ponad półtora miliona złotych dotacji z funduszy Unii Europejskiej. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie, gospodarz śledztwa, o którym głośno w mieście i regionie, sprawdza teraz, jak to możliwe, że wniosek o unijną dotację złożony przez właściciela firmy zajmującej się zbiórką i przeróbką odpadów, nie tylko został zatwierdzony przez rządową agencję (Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości), ale i pozytywnie oceniono jego realizację...