Żartował, że napada na bank

Wtorek, 08 listopada 201615
Wszedł do placówki bankowej w Piotrkowie i zażądał wydania gotówki. Po chwili powiedział jednak, że to był żart i wyszedł. Teraz tłumaczy się przed policją.
fot. marjafot. marja

We wtorek po 10:00 do banku w al. 3 Maja wszedł 36-letni mieszkaniec Piotrkowa. Nie był zamaskowany, nie miał też żadnej broni. Zaskoczył pracowników stwierdzeniem, że to napad. Nie minęło wiele czasu, gdy stwierdził,  że żartował. Po czym uciekł. Został jednak zatrzymany przez policję do wyjaśnienia. 


Zainteresował temat?

6

0


Zobacz również

Komentarze (15)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

expiotrkowianin ~expiotrkowianin (Gość)08.11.2016 13:12

Być może "ukryty klient". Być może sprawdzał stopień przygotowania obsługi banku na sytuacje awaryjne. Zachowanie (jeżeli było bez wcześniejszej zapowiedzi) naganne, jednak zarząd mógłby mu w sumie za to podziękować i wyciągnąć wnioski oraz wykorzystać je w szkoleniu pracowników. W każdej sytuacji trzeba szukać plusów.

102


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat